Żużel. Uderzył w bandę, a po chwili wjechał w niego rywal. To się mogło źle skończyć dla Sajfutdinowa [WIDEO]

WP SportoweFakty / Twitter / SpeedwayGB / Upadek Emila Sajfutdinowa
WP SportoweFakty / Twitter / SpeedwayGB / Upadek Emila Sajfutdinowa

W czwartkowy wieczór na Wyspach Brytyjskich rozegrano kolejne mecze w ramach Premiership. W Sheffield doszło do groźnego upadku Emila Sajfutdinowa, który może mówić o dużym szczęściu.

Do zdarzenia z udziałem Emila Sajfutdinowa doszło w ostatnim wyścigu meczu Premiership, w którym to Sheffield Tigers podejmowało Ipswich Witches. Gościom remis w tej gonitwie dawał wyjazdowe zwycięstwo, z kolei gospodarze celowali w rezultat 5:1. Bliżej pełni szczęścia byli jednak przyjezdni.

Sajfutdinow toczył bój o trzy punkty z Jackiem Holderem. Już na prostej przeciwległej do startu drugiego okrążenia Rosjanin z polskim paszportem miał problemy z opanowaniem motocykla, kiedy to najechał w odsypany materiał pod bandą i zaliczył z nią kontakt. Holder to od razu wykorzystał i wjechał przed Rosjanina.

34-latka jednak po raz drugi pociągnęło. Tym razem już nie zdołał on opanować motocykla i z impetem wpadł w dmuchaną bandę. Siła uderzenia była na tyle duża, że wyrzuciła ona Sajfutdinowa na środek łuku, gdzie jechał rozpędzony Chris Harris. Brytyjczyk nie miał szans na to, by ominąć rywala i wpadł w niego.

Żużlowiec Ipswich Witches i KS Apatora Toruń opuścił tor w karetce, ale był przytomny. Sajfutdinow może mówić o sporym szczęściu, bo fatalnie wyglądająca kraksa zakończyła się dla niego bez złamań, a jedynie rozcięciem na prawym pośladku.

Na razie nie ma żadnego oficjalnego komunikatu ze strony KS Apatora Toruń, co do występu Sajfutdinowa w niedzielnym meczu w Zielonej Górze.

Czytaj także:
- Będzie zagraniczny junior w PGE Ekstralidze?!
- "Burak i leszcz". Skandaliczny transparent na meczu ligi polskiej

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Cierniak, Kędzierski, Lewandowski i Sadowski

Źródło artykułu: WP SportoweFakty