Żużel. Szybki powrót Indianerny w meczu ze Smederną. "Dwucyfrówki" Czugunowa i Dudka

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Gleb Czugunow
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Gleb Czugunow
zdjęcie autora artykułu

Pomimo nieudanej pierwszej serii Kumla Indianerny szybko zaczęła odrabiać straty, "poboksowała" się trochę, ale ostatecznie pokonała Eskilstuna Smedernę - 48:42. Ważnymi postaciami po stronie zwycięzców byli Czugunow, Dudek, Woźniak i Buczkowski.

Lekko ponad trzy miesiące czekały na rewanż oba zespoły, bo też spotkały się ze sobą od razu na inaugurację tegorocznej Bauhaus-Ligan. Wówczas w Eskilstunie dość niespodziewanie górą 47:43 byli goście z Kumli. Po początku rewanżu widać było, że Smederna pała dużą żądzą rewanżu, a przede wszystkim zapewnienia sobie po rundzie zasadniczej trzeciego miejsca w tabeli i możliwości wybrania przeciwnika w ćwierćfinale play-off.

Pierwsza seria w wykonaniu "Kowali" była znakomita. Prowadzili aż 16:8, ale... po pierwszej przerwie na kosmetykę do głosu zaczęli dochodzić "Indianie", którzy znacznie lepiej zaczęli prezentować się na przyczepnej nawierzchni. Odrabiali sukcesywnie straty i odpowiedzieli w kolejnych czterech biegach dokładnie tym samym, doganiając rywali (24:24). Prowadzenie objęli wkrótce, lecz przyjezdni nie zamierzali tak łatwo oddawać im pola, bo jeszcze wrócili na chwilę na plus po biegu jedenastym.

Indianerna odpowiedziała jednak najlepiej, jak tylko mogła i przed wyścigami nominowanymi wyszli na plus sześć (42:36). Po trzy "trójki" mieli w dorobku Gleb Czugunow i Szymon Woźniak, a dobrą, równą jazdę prezentował Patryk Dudek. Drugą linię natomiast zabezpieczał Krzysztof Buczkowski, który miał we wtorek trochę przygód. Został wykluczony za zdaniem sędziego spowodowanie upadku Joela Anderssona, choć wydaje się, że decyzja ta była dość kontrowersyjna. Później sam zapoznał się z nawierzchnią po ataku... Anderssona.

Gospodarze po czternastym wyścigu, w którym wygrał bardzo szybki Czugunow, byli pewni zdobycia pełnej puli i tym samym zajęcia na koniec fazy zasadniczej trzeciego miejsca, kosztem gości. A wśród tych najskuteczniejszy był Michael Jepsen Jensen, który choćby potrafił wygrywać biegi w przeciwieństwie do Frederika Jakobsena czy Rohana Tungate'a.

Wyniki (za: svemo.se):

Kumla Indianerna - 48 1. Gleb Czugunow - 12 (d,3,3,3,3) 2. Szymon Woźniak - 9 (3,3,0,3,0) 3. Patryk Dudek - 10+1 (2,3,1,2*,2) 4. Tom Brennan - 5 (0,1,3,1) 5. Krzysztof Buczkowski - 6+1 (w,3,0,2*,1) 6. Rasmus Karlsson - 1 (0,1,0) 7. Jonatan Grahn - 5+1 (2,2*,1)

Eskilstuna Smederna - 42 1. Wadim Tarasienko - zz 2. Frederik Jakobsen - 8+3 (1*,2,1*,2*,1,1) 3. Michael Jepsen Jensen - 13+1 (2,3,1*,3,1,3) 4. Rohan Tungate - 8 (1,1,2,2,0,2) 5. Kim Nilsson - 5 (3,0,2,0,0) 6. Philip Hellstroem-Baengs - 3 (1,0,2) 7. Joel Andersson - 5+1 (3,2*,0,w)

Bieg po biegu: 1. (62,6) Woźniak, Jepsen Jensen, Jakobsen, Czugunow (d/4) - 3:3 - (3:3) 2. (62,5) Andersson, Grahn, Hellstroem-Baengs, Karlsson - 2:4 - (5:7) 3. (62,9) Jepsen Jensen, Dudek, Tungate, Brennan - 2:4 - (7:11) 4. (62,7) Nilsson, Andersson, Karlsson, Buczkowski (w/su) - 1:5 - (8:16) 5. (63,7) Woźniak, Grahn, Tungate, Hellstroem-Baengs - 5:1 - (13:17) 6. (62,9) Dudek, Jakobsen, Brennan, Nilsson - 4:2 - (17:19) 7. (62,8) Czugunow, Tungate, Jepsen Jensen, Woźniak - 3:3 - (20:22) 8. (64,2) Brennan, Nilsson, Dudek, Andersson - 4:2 - (24:24) 9. (63,5) Buczkowski, Tungate, Jakobsen, Karlsson - 3:3 - (27:27) 10. (63,3) Czugunow, Hellstroem-Baengs, Grahn, Nilsson - 4:2 - (31:29) 11. (62,5) Jepsen Jensen, Jakobsen, Brennan, Buczkowski - 1:5 - (32:34) 12. (63,1) Woźniak, Dudek, Jakobsen, Tungate - 5:1 - (37:35) 13. (62,9) Czugunow, Buczkowski, Jepsen Jensen, Nilsson - 5:1 - (42:36) 14. (63,4) Czugunow, Tungate, Buczkowski, Andersson (w/su) - 4:2 - (46:38) 15. (62,7) Jepsen Jensen, Dudek, Jakobsen, Woźniak - 2:4 - (48:42)

NCD: 62,5 sek. - uzyskali Andersson i Jepsen Jensen (obaj Smederna) w biegach 2. i 11. Wynik dwumeczu: 95:85 dla Indianerny, która zdobyła bonus.

M Drużyna M B Pkt Z R P +/-
1.
14
6
31
12
1
1
+195
2.
14
6
31
12
1
1
+201
3.
14
4
18
7
0
7
+1
4.
14
3
17
7
0
7
+17
5.
14
3
16
6
1
7
+30
6.
14
3
13
5
0
9
-57
7.
14
1
7
3
0
11
-136
8.
14
1
6
2
1
11
-251

CZYTAJ WIĘCEJ: Taki mecz w takim momencie. ZOOleszcz GKM ustanowił swój własny rekord Beniaminek PGE Ekstraligi znów ma się dobrze. Ostatnio utrzymuje się większość ZOBACZ WIDEO: Kibice wywiesili baner. Prezes klubu miał się tłumaczyć

Źródło artykułu: WP SportoweFakty