Latami czekano w Grudziądzu na taki sukces. Co znamienne, czekano długo i... dwa dni dłużej, bo spotkanie 14. kolejki PGE Ekstraligi zostało przełożone z piątku na niedzielę. W pierwszy z tych dni padający deszcz przerwał ściganie z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa przy stanie 15:15. A tymczasem w powtórce po pięciu biegach było już... 20:10.
Nie było to przypadkiem, bo od początku do końca zmagań na torze rządził ZOOleszcz GKM Grudziądz. Drużyna prowadzona przez trenera Roberta Kościechę urządziła sobie prawdziwą rzeź niewiniątek i pokonała coraz bardziej pogrążającego się w marazmie rywala spod Jasnej Góry różnicą aż 30 punktów (60:30), wygrywając 11 z 15 wyścigów.
Komplet widzów na stadionie przy Hallera mógł więc świętować pierwszy w historii klubu do fazy play-off w najwyższej lidze w Polsce. Grudziądzanie blisko tego byli w latach 2016 i 2023, kiedy od zameldowania się w strefie pucharowej dzielił ich zaledwie punkt. Tym razem żadnego już im nie zabrakło i na koniec podstawowej części sezonu zajęli 5. miejsce.
Rozgromienie "Lwów" w takich rozmiarach oznacza wykręcenie rekordowego wyniku. GKM nigdy wcześniej nie zwyciężył w krajowej elicie tak wysoko i co więcej, nigdy nie dobił do granicy 60 punktów. Do tej pory numerem jeden było pokonanie ROW-u Rybnik przed czterema laty, przy czym ten zespół był wówczas zdecydowanie najsłabszy w stawce i z hukiem spadał z PGE Ekstraligi.
Częstochowianie natomiast tak wysokiej porażki nie ponieśli, odkąd wrócili na salony w 2017 roku. Żeby przypomnieć sobie poprzednią w podobnych rozmiarach, trzeba się więc cofnąć do 2014, kiedy taplający się wtedy w długach Włókniarz (był zarządzany przez inny podmiot), jadąc w składzie krajowym i oszczędnościowym, został zmiażdżony w Zielonej Górze (21:69).
Najwyższe wygrane GKM-u Grudziądz w historii w najwyższej lidze:
Sezon | Przeciwnik | Wynik meczu | Najlepiej punktujący | Miejsce na koniec |
---|---|---|---|---|
2024 | Włókniarz Częstochowa | 60:30 | Michael Jepsen Jensen - 14+1 | (trwa) |
2020 | ROW Rybnik | 58:32 | Artiom Łaguta - 15 | 7. |
2016 | Unia Tarnów | 57:33 | Krzysztof Buczkowski - 12+2 | 5. |
2023 | Motor Lublin | 56:34 | Nicki Pedersen - 13 | 7. |
2016 | Unia Leszno | 56:34 | Antonio Lindbaeck - 15 | 5. |
1996 | Stal Gorzów | 56:34 | Billy Hamill - 13+2 | 9. (spadek) |
CZYTAJ WIĘCEJ:
Częstochowska katastrofa i grudziądzka euforia. GKM jest w play-off!
Co za słowa eksperta. GKM się nie zatrzyma i będzie rewelacją sezonu?
ZOBACZ WIDEO: "Stawki może będą nawet wyższe". Głos sprzeciwu dla zagranicznego juniora