Żużel. Bezradna Polonia w Poznaniu. Wielki mecz całego PSŻ-u

WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki
WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki

#OrzechowaOsada PSŻ Poznań dał prawdziwy popis w pierwszym meczu ćwierćfinałowym z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Goście nie wygrali drużynowo nawet biegu. Na przekonujące zwycięstwo "Skorpionów" 52:37 złożyła się dobra postawa całego zespołu.

Noty dla zawodników #OrzechowaOsada PSŻ Poznań:

Matias Nielsen  4. Bardzo mocny początek Duńczyka. Wydawał się niesamowicie szybki. Później jednak przytrafiły się nieco słabsze biegi. Z pewnością jego wynik punktowy byłby zupełnie inny, gdyby nie upadek Kaia Huckenbecka w jedenastym biegu, który zabrał Nielsenowi "trójkę".

Szymon Szlauderbach 4+. Bardzo poprawny występ krajowego seniora PSŻ-u. Takiej jazdy wszyscy od niego oczekują. Tymi punktami udowadnia, że zasłużył na nowy kontrakt w Poznaniu. Ostatnie jego meczu pokazują, że obronił się na poziomie Metalkas 2. Ekstraligi.

Mateusz Świdnicki 1. Dostał dwa wyścigi od sztabu szkoleniowego PSŻ-u. Nie wyglądało to najgorzej w porównaniu do poprzednich jego występów. Wciąż jednak jest to cień zawodnika sprzed kilku lat.

ZOBACZ WIDEO: Stal Gorzów działa na rynku transferowym. Kogo obserwuje prezes klubu?

Aleksandr Łoktajew 5+. Ukrainiec po raz kolejny w tym sezonie otarł się o perfekcję. Dopiero w ostatniej gonitwie został pokonany przez Kaia Huckenbecka. Nie za bardzo nawet miał okazję pokazać swoje tradycyjne manewry i harce na trasie, bo zaskakująco dobrze wychodził spod taśmy, a z tym miewa problemy. Na duże wyrazy uznania zasługuje pierwsza odsłona jedenastego biegu, gdzie zaraz po starcie został wyrzucony na zewnętrzną, ale już po dwóch okrążeniach był przed dwoma rywalami.

Ryan Douglas 5+. Podobnie jak w przypadku Ukraińca, do piętnastego wyścigu był niepokonany. Świetne wyjścia spod taśmy w zasadzie załatwiały sprawę. Ciężko było rywalizować Abramczyk Polonii w tej potyczce, gdy do biegów nominowanych PSŻ miał dwóch takich asów jak Douglas i Łoktajew. Zrobili ogromną różnicę w tym spotkaniu.

Kacper Teska 4. Liderzy zrobili swoje, ale nie można zapominać również o juniorach, którzy też przyłożyli się do tego arcyważnego zwycięstwa. Kacper Teska przede wszystkim pokonywał młodzieżowców rywali, co już zrobiło kolosalną różnicę. Warto docenić go także za bieg juniorski, w którym przegrał na starcie, ale szybko uporał się z Bartoszem Curzytkiem. Jedna z nielicznych akcji w tym spotkaniu.

Kacper Grzelak 4+. Pierwszy mecz po kontuzji. Nie można było mieć zatem dużych oczekiwań, ale on w tym spotkaniu absolutnie zrobił swoje. W zasadzie nie było widać śladu po urazie. Ukoronowaniem tego występu był bieg dwunasty, w którym pokonał Krzysztofa Buczkowskiego. Pokazał, że można na niego liczyć.

Lech Chlebowski - nie startował.

Noty dla zawodników Abramczyk Polonii Bydgoszcz:

Kai Huckenbeck 4. Niemiec chyba na długo zapamięta ten pojedynek na Golęcinie. Jedenaście punktów i bonus to nie jest zły wynik, ale jak już spojrzymy, w jakich okolicznościach wywalczył je, to już jest mały problem. Można by zacząć od tego, że według opinii wielu te zawody powinien zakończyć na jedenastym wyścigu, otrzymując czerwoną kartkę. Upiekło mu się i został jedynie wykluczony. To dało mu jednak pozytywnego kopa, bo końcówka należała do niego. Bez tych "trójek" w biegach nominowanych, ten mecz mógłby skończyć się jeszcze większą tragedią dla "Gryfów".

Tim Soerensen 1+. Jeden z tych zawodników, do których można mieć największe pretensje o tą konfrontację. Po dwóch gonitwach Tomasz Bajerski zdecydował się wycofać go z rywalizacji. Co prawda, w drugim starcie przywiózł jeden punkt i bonus na Kacprze Grzelaku, ale jego jazda nie dawała nadziei na to, że będzie w stanie walczyć z innymi.

Andreas Lyager 2+. Jako pierwszy został posłany jako rezerwa taktyczna, ale od tego momentu przestał punktować. Do ósmego biegu wydawało się, że jest światełkiem w tunelu na powalczenie z PSŻ-em. Ostatecznie zdobył siedem "oczek" w sześciu wyścigach.

Mateusz Szczepaniak 3. Nie był to zły występ Polaka. Na Golęcinie jechał na swoim poziomie z tego sezonu. Wygrał swój pierwszy bieg, później z Andreasem Lyagerem przywiózł dwa razy 3:3. Nie porywał, ale z pewnością nie można wieszać psów na nim za tę porażkę. Niefortunnie dla niego skończył z czteroma startami, gdyż Tomasz Bajerski zdecydował się wpuścić na ostatnią gonitwę rozpędzonego Kaia Huckenbecka.

Krzysztof Buczkowski 2+. Postać, która chyba najbardziej zawiodła w zespole Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Sześć gonitw i ani jednej "trójki". Jedyny taki mecz bez indywidualnego triumfu w dotychczasowym sezonie. Kompletnie rozczarował, a to przecież lider "Gryfów", na którym opiera się ich jazda w tym roku. Nie było u niego widać kompletnie szybkości. Męczył się niemiłosiernie. Przegrał z czwórką seniorów PSŻ-u oraz Kacprem Grzelakiem.

Franciszek Karczewski 2. Wygrał wyścig juniorski. Dokonać tego na Golęcinie to nie taka prosta sprawa. Później jednak osiadł na laurach. Przegrał z Kacprem Teską w dwóch gonitwach. Narobił sporych nadziei tą "trójkę", a w pozostałych startach wyglądało to, jakby pod kaskiem był zupełnie inny zawodnik.

Bartosz Curzytek 1. Dostał szansę w dwóch biegach. Wyglądał jednak bardzo słabo. Co prawda przywiózł punkt, ale to jedynie ze względu na defekt Krzysztofa Buczkowskiego. Najgorszy jego występ w barwach Abramczyk Polonii Bydgoszcz.

Philip Hellstroem-Baengs - nie startował.

SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo

Czytaj także:
Nie rozumie decyzji sędziego. "Czekają, by kary wlepiać"
Falubaz walczy o hit transferowy. To byłaby katastrofa dla innego klubu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty