Abramczyk Polonia Bydgoszcz musiała odrobić 15-punktową stratę z pierwszego meczu ćwierćfinałowego Metalkas 2. Ekstraligi z #OrzechowaOsada PSŻ Poznań, by wygrać dwumecz i awansować do półfinału. Inną opcją było dostanie się jako "szczęśliwy przegrany".
Już po pierwszej serii gospodarze prowadzili 19:4, przez co w dwumeczu był remis. Mimo to goście spisali się lepiej w kolejnych biegach i ostatecznie przegrali w Bydgoszczy 38:51. Do półfinału awansowały jednak obie drużyny.
Tylko trzy biegi przy Sportowej 2 odjechał w niedzielę Kai Huckenbeck. W czwartej serii startów jego miejsce zajął debiutujący rezerwowy Philip Hellstroem-Baengs. W czasie meczu Natalia Pietrucha z Canal+ Sport przekazała, że Niemiec uskarżał się na ból ręki.
ZOBACZ WIDEO: "Potwierdzam". Tego zawodnika w Fogo Unii na pewno nie będzie
- Doszło do tego, że nie miał siły w ręce, coś ma z łokciem, więc dlatego pojechał Philip Hellstroem-Baengs - przekazał po spotkaniu trener Polonii Tomasz Bajerski na antenie C+ (więcej TUTAJ).
Dzień po spotkaniu klub z Bydgoszczy opublikował komunikat dotyczący stanu zdrowia Huckenbecka, czym z pewnością uradował swoich kibiców.
"Kai Huckenbeck, który nie dokończył wczorajszego meczu z powodu bólu ręki, przeszedł badania. Nie wykazały one złamań ani poważniejszych urazów. Niemiec wystąpi w sobotnim Grand Prix we Wrocławiu oraz w niedzielnym meczu półfinałowym w Bydgoszczy" - napisano w mediach społecznościowych.