Sajfutdinow wróci do Grand Prix pod polską flagą? Jasne stanowisko zawodnika

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow
zdjęcie autora artykułu

Emil Sajfutdinow wciąż marzy o tym, by móc wrócić do ścigania w cyklu Grand Prix. Czy jest gotów do rywalizacji o mistrzostwo świata pod polską flagą? Zawodnik odpowiedział jasno.

Inwazja Rosji na Ukrainę pociągła za sobą różnego rodzaju sankcje, nie tylko te polityczne, ale i sportowe. I choć dziś - po 2,5 roku wojny za naszą wschodnią granicą, część rosyjskich sportowców może już rywalizować - zarówno pod rosyjską flagą, jak i pod neutralną, to żużlowcy o udziale w mistrzostwach świata i Europy mogą zapomnieć.

Wśród nich są m.in. Emil Sajfutdinow i Artiom Łaguta, którzy pozostają w światowym topie i ich brak w cyklu Speedway Grand Prix jest uważany za ogromną stratę dla tych rozgrywek. Zarówno pod względem widowiskowym, jak i sportowym. To oni mieliby móc realnie zagrozić Bartoszowi Zmarzlikowi w walce o kolejne tytuły. Wszak, to właśnie Łaguta przerwał serię zwycięstw Polaka.

Sajfutdinow wciąż wierzy, że kiedyś wróci do Grand Prix. W magazynie PGE Ekstraligi na antenie Eleven Sports przyznał, że w teorii mógłby startować jako Polak, gdyby przepisy na to zezwoliły, bo posiada nasze obywatelstwo i licencję.

Jednakże... - Podchodzę z dużym respektem do polskich zawodników i sądzę, że to nie byłoby fair. [...] To nie jest w moich rękach, a władz żużlowych. One powinny decydować. Żeby jeździć jako Polak - nie chcę zabierać miejsca i to byłoby niesprawiedliwie, bo jest wielu wspaniałych zawodników, którzy zasługują na to, by jeździć w Grand Prix. To byłoby naprawdę nie w porządku do nich - przyznał Sajfutdinow.

Pytany przez Michała Korościela o ewentualne występy pod inną flagą lub też neutralną, Rosjanin z polskim paszportem odpowiedział: - Oczywiście jest to do rozważenia. To nie jest tylko kwestia jednej rzeczy licencji czy flagi. To trzeba się też przygotować jako team, mieć dodatkowego mechanika, budżet do Grand Prix. Będąc tam, nie chcę po prostu jeździć, a walczyć o mistrzostwo świata. Mam jeszcze ambicje.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Bajerski, Jabłoński i Przedpełski

Źródło artykułu: WP SportoweFakty