Działacze Kumla Indianerny systematycznie ogłaszają kolejnych zawodników, którzy w sezonie 2025 będą reprezentować barwy tejże drużyny w rozgrywkach szwedzkiej Bauhaus-Ligan.
W ostatnich dniach ogłoszono, że punkty dla Indian będą zdobywać: Luke Becker, Krzysztof Buczkowski oraz Jonathan Grahn, a teraz dołączył do nich jeden z liderów - Patryk Dudek.
Polak w tym roku w osiemnastu spotkaniach Bauhaus-Ligan wystartował w 95 wyścigach, w których zdobył 193 punkty i ze średnią 2.032 został sklasyfikowany w ligowej czołówce.
ZOBACZ WIDEO: Motor ciągle czeka na nowy stadion. Prezes mówi, jaka pojemność byłaby wystarczająca
- Podsumowując pierwszy rok naszej wspólnej pracy mogę powiedzieć, że Patryk jest tak samo dobry, jak i pokorny. Charakterystyczne jest również jego autentyczne zaangażowanie na rzecz dobra całego zespołu. Z tego względu on - i Szymon Woźniak byli dla mnie dużym wsparciem w trakcie meczów, bo brali udział w wielu ważnych odprawach i decyzjach taktycznych. Jest chętny zarówno do dodatkowych startów, jak i do tego, by oddawać biegi naszym młodym talentom. Cieszę się, że na takim człowieku mogę opierać skład - przyznał Peter Johansson, menedżer Indianerny w rozmowie z klubowymi mediami.
Patryk Dudek w swojej krótkiej wypowiedzi przyznał, że wierzy, iż za rok jego drużyna powalczy o medal Drużynowych Mistrzostw Szwecji. W tym roku Indianerna dojechała do półfinałów, w których musiała uznać wyższość Lejonen Gislaved.