Najważniejszym wydarzeniem ostatniego plebiscytu Premiership Awards było wręczenie nagrody dla najlepszego zawodnika sezonu, która trafiła w ręce Daniela Bewleya, zdobywcy 31 procent głosów. Na drugim miejscu uplasował się Brady Kurtz (29 proc.), a trzecie miejsce przypadło Emilowi Sajfutdinowowi (22 proc.). Chris Holder zajął czwarte miejsce z wynikiem 18 proc.
W plebiscycie na najlepszą wschodzącą gwiazdę największe uznanie fanów i ekspertów, pokazując, że ma przed sobą świetlaną przyszłość w żużlu uzyskał Dan Thompson z wynikiem 53 procent, wyprzedzając Andersa Rowe (27 proc.) oraz Dana Gilkesa (13 proc.). Tylko 7 procent uzyskał Leon Flint.
Podczas corocznej gali przyznano również nagrodę dla objawienia rozgrywek najwyższej klasy rozgrywkowej. Tom Brennan nie dał szans swoim konkurentom zdobywając aż 53 procent głosów, czym potwierdził swój dynamiczny rozwój. Na podium znaleźli się również Ben Cook (25 proc.) i Keynan Rew (12 proc.). Czwarta lokata przypadła Andersowi Rowe (10 proc.).
Brytyjczycy przyznali również statuetkę Janowi Kvechowi, który zyskał 36 procent głosów w ankiecie na najlepszy transfer roku. Wyprzedził Anttiego Vuolasa (33 procent) i Fredrika Lindgrena (18 proc.), co potwierdza, że był kluczowym wzmocnieniem swojej drużyny. Tylko 13 proc. środowiska wskazało na Rohana Tungate'a.
ZOBACZ WIDEO: Był blisko odejścia ze Stali. "Zdawałem sobie sprawę, że to mogę być ja"