W ostatnich miesiącach kibice oraz działacze Unii Tarnów przeżywali prawdziwy rollercoaster. Klub borykał się z olbrzymimi problemami finansowymi. Było to przede wszystkim spowodowane tym, że ze sponsoringu zrezygnowała Grupa Azoty. W obliczu tej decyzji utytułowany klub stracił ogromne pieniądze.
Niewiele brakowało, a Unia Tarnów nie wystąpiłaby w Krajowej Lidze Żużlowej 2024 (najniższy polski poziom rozgrywkowy). Zastrzyk finansowy z województwa małopolskiego (600 tys. zł) pozwolił jednak wystartować w lidze. Choć później klub nadal borykał się z problemami, to ostatecznie zdołał wywalczyć awans do wyższej klasy rozgrywkowej.
Udało się pospłacać zaległości, ale Unia stanęła przed kolejnymi wyzwaniami związanymi z budowaniem budżetu na rozgrywki Metalkas 2. Ekstraligi i pozyskaniem środków na remont stadionu, którego stan pozostawia wiele do życzenia. Tarnowianie znów znaleźli się na poważnym zakręcie. Aż nadszedł ratunek.
ZOBACZ WIDEO: Brady Kurtz przebierał w ofertach. To dlatego wybrał Betard Spartę
Duża w tym zasługa Józefa Gawrona, radnego województwa małopolskiego z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Jego działania przyczyniły się do tego, że klub uzyskał siedem milionów złotych (pięć na modernizację stadionu i dwa na drużynę ligową). Ten - jak nam tłumaczył - osobiście przekonał zarząd województwa i marszałka Witolda Kozłowskiego do przekazania środków Unii Tarnów.
- Te środki były bardzo potrzebne, co zgłaszał również prezydent Tarnowa Jakub Kwaśny. Mówił, że chce wyremontować stadion, ale brakuje mu pieniędzy. Ja wystąpiłem więc o to wsparcie. Uznałem, że jest to warunek konieczny, by żużel w Tarnowie ocalał - mówił nam ostatnio Józef Gawron.
7 mln zł dla Unii Tarnów. "Uratował nasz żużel"
Kamil Góral w rozmowie z WP SportoweFakty podkreślił, że Józef Gawron jest cichym bohaterem jego klubu. - Jestem z panem Józefem w stałym kontakcie. To była pierwsza osoba, która wyciągnęła do nas pomocną dłoń. Można powiedzieć, że uratował nasz żużel, kiedy dzieliły nas godziny od niewystartowania w lidze. Jestem mu za to bardzo wdzięczny. Wiem, że mam w nim przyjaciela na dobre i na złe. On tak samo traktuje żużel. Nie ukrywa, że bardzo spodobała mu się ta dyscyplina i widzi w niej potencjał przede wszystkim dla wszystkich mieszkańców Małopolski - powiedział prezes żużlowej Unii.
- Można powiedzieć, że przeżywaliśmy ogromne rozterki. Cudów było chyba z 3 czy 4. Również dzięki panu Józefowi przystępujemy do rozgrywek. Mam jednocześnie nadzieję, że poprzez awans spełniliśmy oczekiwania województwa względem klubu. Teraz wierzę, że utrzymamy się w lidze i będziemy rozsławiać województwo małopolskie przez tarnowski żużel. Naszym miejscem na pewno nie jest najniższa liga w Polsce - zaznaczył.
Góral nie ukrywa, że 7 mln zł jest jak tlen dla tarnowskiego speedwaya. - Transze będą podzielone na dwie struktury - jedna trafi do urzędu miasta, na doraźny cel w postaci remontu stadionu. Jest to coś, do czego zobowiązał się prezydent pod warunkiem doprowadzenia do ładu naszych finansów i awansu. Serdecznie mu za to dziękujemy - kontynuował.
- Niecałe 2 mln - dokładnie 1,9 mln - to pula, która idzie do klubu. Te środki będą wydatkowane na punkty i przygotowanie zawodników - doprecyzował, ujawniając jednocześnie, że wsparcie z województwa "to znaczący, bardzo duży procent budżetu ligowego".
- Nie ukrywam, że kontrakty podpisywaliśmy z głową. One są tańsze niż w poprzednim sezonie. Dlatego mam nadzieję, że jeśli nasz projekt z klubem sponsorów biznesowych "Jaskółka" wypali, to budżet będzie spięty w 100 proc. Mam nadzieję, że pieniędzy nam nie zabraknie. Za te środki finansowe będziemy starali się podnieść profesjonalizm klubu tak mocno, jak to tylko możliwe - kontynuował.
5 mln zł na stadion. Oto konieczne prace
Jakie prace zostaną wykonane na tarnowskim stadionie? - Mieliśmy wizytację przedstawicieli Ekstraligi, którzy ukierunkowali nas i wyjaśnili, o jakie elementy musimy zadbać, by otrzymać licencję na starty w Metalkas 2. Ekstralidze. Jest tych pozycji dość sporo, ale najistotniejsze to odwodnienie liniowe, zakup band dmuchanych, a także zakup plandeki zabezpieczającej tor przed opadami deszczu. Do tego dochodzi remont lub całkowicie nowe oświetlenie stadionu. Obecnie mamy 400 luksów, a potrzebujemy 1200 - wyjaśnił prezes Unii.
- Miasto już dość konkretnie działa w tej sprawie. Jestem pewny, że pod kątem czasowym się wyrobimy i spokojnie przygotujemy się do pierwszego domowego meczu na naszym torze. Nie przewidujemy korekt w terminarzu - przekazał.
Zanim stadion zostanie wyremontowany, urzędnicy muszą ogłosić odpowiednie przetargi.
- Ale droga jest tutaj ułatwiona. Na przykład bandy dmuchane produkuje dwóch czy trzech producentów. Nie jest tak, że będzie zgłaszać się milion firm. Tutaj w grę wchodzą tylko te podmioty, które współpracują z naszymi władzami. My jesteśmy nauczeni doświadczeniem, że najlepsze są bandy od pana Briggsa. Chyba 90 proc. klubów żużlowych je ma. I pewnie również u nas one będą - podsumował Kamil Góral.
---
Unia Tarnów ma bogatą historię. To jeden z najbardziej utytułowanych klubów żużlowych w Polsce. Unia zdobyła tytuł Drużynowego Mistrza Polski (DMP) w latach 2004, 2005 i 2012. Dodatkowo Unia wywalczyła srebrny medal w 1994 roku oraz trzy brązowe medale w latach 2013, 2014 i 2015. Niegdyś praktycznie nie znikała z czołówki polskiego speedwaya.