Rocznica dojrzałych rozgrywek

W odchodzącym powoli roku 2009 minęło 60 lat od poukładanych początków ligowych w Polsce, a także od zbliżonego do dzisiejszego modelu wyłaniania najlepszego spośród polskich żużlowców. W tym samym 1949 roku na Wembley wyłoniono także pierwszego po wojnie indywidualnego mistrza świata (Tommy Price z Anglii). Był to rok istotnego przełomu w speedway’u.

W tym artykule dowiesz się o:

Ktoś powie: nieprawda, liga żużlowa w Polsce miała swój początek rok wcześniej, w 1948 roku, kiedy to stołeczny Polski Klub Motocyklowy wykazał swoją zasłużoną wyższość, a już przed rokiem w ciężkich bojach na rozmaitych torach, i na nie mniej rozmaitych motocyklach, ścigali się dzielni jeźdźcy, aby w konsekwencji wyłonić spośród siebie najlepszych indywidualnie w poszczególnych klasach pojemności skokowej silnika. W ten sposób zaszczytne tytuły Mistrza Polski w 1947 roku otrzymali Bolesław Dobrowolski z Leszna w klasie do 130 cm sześciennych, Zygmunt Śmigiel z Bydgoszczy w klasie do 250, Eryk Pierchała z Rybnika do 350 i wreszcie Tadeusz Wikaryjczyk z Gdyni w klasie pojemności silnika powyżej 350 cm sześciennych.

To oczywiście racja i nikt nie ma prawa podważać wiarygodności tych wiekopomnych dokonań, ale logiczne i trwałe ramy organizacyjne rozgrywek drużynowych i indywidualnych polski sport żużlowy otrzymał dopiero w roku 1949. W zbliżonej formie ówczesny dirt-track dotrwał do dziś i jako speedway wciąż porywa coraz to nowe pokolenia entuzjastów.

Wcześniej wszystko było dziewicze, surowe, niedopracowane. Do indywidualnych bojów na byle jak i z byle czego usypanych torach stawali motocykliści wprost z wyścigów ulicznych, które po zakończonej wojnie jeszcze przez klika lat dominowały i gromadziły nieprzebrane tłumy wielbicieli. Maszyny mniej lub bardziej przerobione domowym sumptem, ścigały się z różnym skutkiem i z różnym powodzeniem. Wszystko było puszczone na żywioł, a o wyniku często decydował przypadek, szczęście albo spryt delikwenta. Zasady gry - regulaminy ustanawiano i zmieniano podług sytuacji niemal na bieżąco, z dnia na dzień, na kolanie. Dla przykładu mistrzów indywidualnych za rok 1947 wyłoniono w wyniku ośmiu turniejów rozegranych w różnych miejscach kraju. Podobnych zawodów zorganizowano znacznie więcej, tyle tylko, że nie otrzymały one stosownej rangi kwalifikacji MP. Zaś o kształcie lig żużlowych w roku 1948 decydowały rozegrane przedtem trzy turnieje eliminacyjne, w których udział wziąć mogło tylko po jednym przedstawicielu z każdego zgłoszonego ośrodka. W sporcie tak bardzo zależnym od przypadku (defekty, upadki) podobne rozwiązanie trudno nazwać sprawiedliwym czy fortunnym. Ale nie narzekajmy, dobrze chociaż, że to wykluwało się na torze, a nie przy zielonym stoliku.

W roku 1949 wszystko było już w miarę poukładane. Trójmecze ligowe sprzed roku pokazały siłę poszczególnych klubów. Awansowały Polonia Bytom i RKM Rybnik. Dla pewności wiosną 1949 przeprowadzono baraże z udziałem zagrożonych spadkiem z pierwszej ligi oraz czołowych pretendentów z drugiej. W ten sposób Ogniwo Łódź pozostało w lidze, prawo do jazdy w pierwszej lidze wywalczyła Skra, jako spadkobierczyni słynnego tuż po wojnie OM-TUR Okęcie, natomiast odpadły Gwardia Bydgoszcz i Związkowiec Gdańsk, a Pogoń Katowice w ogóle zaniechała działalności, ustępując pola innym śląskim klubom motocyklowym, głównie z Rybnika, Bytomia, Czeladzi, a niebawem także Świętochłowic.

Same rozgrywki najwyższej ligi bezapelacyjnie zdominował leszczyński klub przemianowany z LKM na Unię, mając w swoich szeregach dwóch najlepszych w lidze - Alfreda Smoczyka i Józefa Olejniczaka, a niewiele im wówczas ustępował Henryk Woźniak. Unia wyprzedziła rewelację z Ostrowa, gdzie w miejscowym KM pierwsze skrzypce grał Stefan Maciejewski, a o sile ówczesnej Stali Ostrów decydowali również Bonifacy Szpitalniak, Marian Rejek i Ludwik Rataj. Drugi srebrny laur ligi z takim samym dorobkiem zdobyła Skra z Warszawy z Eugeniuszem Zenderowskim i Ryszardem Morawskim. Za nimi uplasowała się niespodziewanie Polonia Bytom - beniaminek, mający w swoich szeregach znakomitego w owym czasie Janka Palucha, no i legendarnego Jerzego Jankowskiego - a dopiero za nią zeszłoroczny mistrz PKM Warszawa, dalej szły Grudziądz, Łódź, Rybnik i Rawicz. W drugiej lidze prym wiodły zespoły z Bydgoszczy, Częstochowy i Gdańska. Tak rodziły się żużlowe potęgi tych miast.

Zastanawiać musi abdykacja, a wkrótce ostateczny upadek prężnego po wojnie PKM Warszawa. Powoli upadały potem również inne żużlowe stołeczne ośrodki jak Skra i Legia. Stolica widać oferowała młodzieży zbyt wiele innych atrakcji, żeby mógł się tam zadomowić ten "brudny sport". W 1949 roku zrezygnował z wyścigów na żużlu znakomity po wojnie młodszy z braci Brun Stanisław, oddając się bez reszty wyścigom i rajdom, także samochodowym. Lider z roku 1948, będący także najlepszym żużlowcem nowej ligi, a nieoficjalnie nazywany mistrzem Polski (ponieważ nie rozegrano finału w 1948 roku) - Jan Wąsikowski też spasował, startując bez formy tylko w jednym meczu ligowym.

Indywidualnie, po krakowskiej klapie z zeszłego roku (mimo dopiętych szczegółów nie doszło do zaplanowanego finału IMP’48) udało się wreszcie zorganizować mistrzowski finał, czego podjął się klub Unii z Leszna. Był to pierwszy jednodniowy i zunifikowany turniej mistrzowski, bez podziału na klasy. Mistrz mógł być tylko jeden - Alfred Smoczyk - człowiek, który z Kopciuszka już rok wcześniej przeobraził się w giganta, zaiste wyprzedził swoją epokę. Jego starszy kolega, a w tym przypadku także najgroźniejszy rywal Józef Olejniczak wskutek defektów był w leszczyńskim finale ostatni. Na podium, obok Smoczyka, stanęli natomiast Eugeniusz Zenderowski i Jan Paluch. Tuż za nimi uplasowali się dwaj ostrowscy reprezentanci Rataj i Szpitalniak i tylko żałować należy, że zabrakło Stefana Maciejewskiego – najlepszego z ostrowian, rozbitego po ciężkim wypadku na meczu z Holendrami sprzed tygodnia. Za zawodnikami Ostrowa uplasowali się: Jan Najdrowski z pierwszoligowej Unii Grudziądz, Paweł Dziura z Rybnika, Ryszard Morawski z Warszawy, Henryk Woźniak z miejscowej Unii, Tadeusz Kołeczek z Łodzi, Czesław Szałkowski z Grudziądza i Mieczysław Chlebicz z PKM Warszawa. W finale oprócz wspomnianego, a świetnie odbieranego również za granicą Maciejewskiego, z bardziej znanych postaci tego okresu zabrakło także m.in. wspomnianego wcześniej Jana Wąsikowskiego, Jana Krakowiaka czy Jana Polaka.

Zabrakło również znanego już w Polsce Ludwika Dragi. Owszem, był wciąż powoływany do kadry, nie najgorzej punktował w lidze, ale z powodu słabszego specjalistycznego sprzętu (dominowały JAP-y) w Rybniku oddał pierwszeństwo bojowemu Pawłowi Dziurze, a po piętach deptali mu Pierchała, powoli kończący swój wyczyn, Jan Sanecznik - również zafascynowany samochodami i młodziutki Emil Spyra. Ponadto Ludwik Draga był wzorcowym przykładem dylematu, przed jakim stanęli w tym przełomowym czasie wszyscy pasjonaci motocykli, pragnący wyczynowo ścigać się na swych motorach. Jedni stawiali zdecydowanie na żużel jak Smoczyk, inni na wyścigi szosowe, nie wyłączając samochodowych, jak Stanisław Brun, Jerzy Dąbrowski czy Edward Wrocławski vel Rudolf Breslauer. Pozostali bądź zrezygnowali, bądź też stanęli w swoistym rozkroku pomiędzy jednym a drugim. Do nich należeli między innymi Jerzy Jankowski i Ludwik Draga. Sam Ludwik Draga, coraz lepszy na torze żużlowym, do końca swej kariery sportowej nie zdradził szosy, która dała mu wszak mistrzostwo Polski w kategorii wyścigowej za rok 1946.

Tak mniej więcej wyglądały początki zorganizowanych rozgrywek krajowych na żużlu drużynowo i indywidualnie. Minęło 60 lat. Dodać warto, iż dochodziło również wtedy do coraz częstszych i bardziej intensywnych spotkań międzynarodowych, opisywanych już wyczerpująco na portalu SportoweFakty.pl w bardzo interesującym cyklu red. Macieja Węgrzyna. Będziemy jeszcze nieraz do tych wydarzeń wracać.

Samych radości w Nowym Roku!

Stefan Smołka

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (878 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (404 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.