Żużel. Mecz PGE Ekstraligi nie doszedł do skutku. Pawlicki i Staszewski zabrali głos

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Piotr Pawlicki
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Piotr Pawlicki

Piotr Pawlicki był jednym z uczestników ekstraordynaryjnej próby toru we Wrocławiu. Zawodnik dawał do zrozumienia już na owalu, że ścigania między Betard Spartą i Krono-Plast Włókniarzem nie będzie.

Michał Sasień, jak sam wytłumaczył na antenie Eleven Sports - ze względu na szacunek do organizatora meczu Betard Sparta Wrocław - Krono-Plast Włókniarz Częstochowa zdecydował się na przeprowadzenie ekstraordynaryjnej próby toru z udziałem czterech zawodników - dwóch ze strony Sparty i dwóch przyjezdnych. W tym gronie znalazł się Piotr Pawlicki, który po swoich przejazdach kiwał głową, dając do zrozumienia, że w piątek nie uda się rozegrać meczu PGE Ekstraligi.

- To był fragment toru, ale bardzo istotny, bo to wejście w łuk. Było bardzo przyczepnie, a dodatkowo zaczęło się to rozwalać i trudno było jechać poprawnie. Kiedy ktoś przed nami przymknie gaz, to nie ma kontroli nad motocyklem, który jedzie prosto. Staraliśmy się, spróbowaliśmy, wyjechaliśmy. Jednak już na obchodzie wiedziałem, że będzie to ciężka próba i nie myliłem się - skomentował w telewizji Eleven Sports Piotr Pawlicki.

ZOBACZ WIDEO: Kolejny zawodnik nie mógł wystartować w IMP. Zdradził, co się stało

Leszczynianin przyznał, że wyścigi mogłyby się kończyć na wejściu w pierwszy wiraż, co oznaczałoby sporą liczbę upadków. Jak sam dodał - w innych krajach też nie udałoby się przeprowadzić takiego meczu, bo są pilnowane kwestie bezpieczeństwa.

- Słuszna decyzja, bo ten tor był bardzo trudny. Ten pierwszy wiraż był nieprzejezdny, samemu można było sobie obierać jakąś ścieżkę i przejechać na pół gazu - mówił z kolei trener Krono-Plast Włókniarza Mariusz Staszewski.

Komentarze (9)
avatar
bigdady45
1.06.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Albo poszło o pieniądze albo Włókniarz bal się przegranej 
avatar
zgryźliwy
31.05.2025
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Obecnie żużlowcy są w stanie jeździć jedynie na torach idealnych, równych jak stół, bez jednej koleinki. 
avatar
antylewk
31.05.2025
Zgłoś do moderacji
7
5
Odpowiedz
PAWLICKI I ZDAJE SIE WORYNA JUZ W TYM ROKU ODMAWIALI STARTÓW ,ICH ZDANIE NIE POWINNO BYC BRANE POD UWAGE ,BO SEZON BY TRWAŁ W POLSCE O 3 MIESIACE DŁUZEJ , A WROCŁAW POWINIEN ZAPŁAC BARDZO WYSOK Czytaj całość
avatar
BlueBull
31.05.2025
Zgłoś do moderacji
7
5
Odpowiedz
Dlaczego leszczynianin? Aktualnie zawodnik klubu z Częstochowy, mieszka we Wrocławiu. W Lesznie się urodził, kiedyś jeździł dla Unii ale mimo wszystko nie można nazwać go leszczynianinem. Gruba Czytaj całość
avatar
Don Filip
30.05.2025
Zgłoś do moderacji
5
4
Odpowiedz
A Woryna do KLŻ 
Zgłoś nielegalne treści