W Rawiczu na razie cisza, w marcu silni sparingpartnerzy

Działacze Kolejarza Rawicz wykazali się dużą obrotnością w końcówce listopada i na początku grudnia 2009 roku, kiedy to zbudowali trzon zespołu na sezon 2010. Od tego czasu minął już ponad miesiąc, 6 stycznia kontakt podpisał Marcin Sekula i na chwilę obecną w kadrze RKS-u wyraźnie rzuca się w oczy brak krajowych juniorów.

Kiedy można spodziewać się kolejnych podpisów w Rawiczu? - Na razie jest cisza. Jedno mogę powiedzieć na pewno: Do niedzieli nie będzie żadnych transferów. W przyszłym tygodniu więcej powinniśmy wiedzieć - wyjaśnia prezes Dariusz Cieślak.

Jak powszechnie wiadomo, w kręgu zainteresowań klubu z Grota-Roweckiego była między innymi trójka krajowych młodzieżowców: Marcel Kajzer, Tobiasz Musielak oraz Janusz Baniak. Najdalej od podpisania umowy jest ten ostatni. Zielonogórzanin jest coraz bliższy zdecydowania się na starty w Krakowie. Pozostała dwójka (a już niemal na pewno Kajzer) trafi zapewne do Kolejarza.

Mimo tego, że w kadrze rawiczan próżno szukać dużej ilości polskich zawodników, to prawdopodobnie odbędzie się zimowe mini-zgrupowanie. - Planujemy pod koniec lutego udać się do Szklarskiej Poręby na kilka dni. Pojadą tam krajowi zawodnicy oraz być może kilku obcokrajowców. Na tę chwilę szczegóły są jeszcze do dogrania - mówi Cieślak.

Włodarze Kolejarza wychodzą z założenia, że przed rozpoczęciem sezonu należy mierzyć siły zespołu z najlepszymi, toteż i sparingpartnerzy do "słabeuszy" należeć nie będą. W ostatnim tygodniu marca do Rawicza przyjadą drużyny z Rybnika, Daugavpils oraz Mistrz Polski - Falubaz Zielona Góra. Prawdopodobnie na stadionie imienia Floriana Kapały rozegrany zostanie także mecz kontrolny z opolskim Kolejarzem.

Komentarze (0)