Żużel. Kontrowersja podczas GP we Wrocławiu. "Dla mnie potężny błąd sędziego"

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Piotr Protasiewicz
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Piotr Protasiewicz

W 6. wyścigu sobotniej rundy cyklu Grand Prix we Wrocławiu doszło do upadku Mikkela Michelsena wskutek kontaktu z Fredrikiem Lindgrenem. Sędzia zawodów zarządził powtórkę w czterech. Z decyzją nie zgodzili się eksperci zasiadający w studiu.

Podczas rozgrywania 6. wyścigu rundy cyklu SGP na torze we Wrocławiu doszło do kontaktu między Fredrikiem Lindgrenem i Mikkelem Michelsenem. Szweda pociągnęło na wejściu w pierwszy łuk, przez co przedłużył prostą znajdującemu się po jego prawej stronie Duńczykowi.

Dodatkowo trącił Michelsena, który po kontakcie upadł na tor. Całe zdarzenie miało miejsce na pierwszym łuku, zatem sędzia Jesper Steentoft miał możliwość zarządzenia powtórki w czteroosobowym składzie, z czego skorzystał. Z decyzją nie zgodzili się zasiadający w studiu stacji Eurosport Tomasz Bajerski i Piotr Protasiewicz.

ZOBACZ WIDEO: Oskar Fajfer sądził się ze znanym mechanikiem. Znamy werdykt

- Moim zdaniem zła decyzja. Ewidentnie do wykluczenia biały kask, ale widać, że sędzia ma dzisiaj dobre serce. Chociaż nie pierwszy raz i pewnie nie ostatni, gdzie podejmuje decyzje, które powinny być inne - mówił trener Abramczyk Polonii Bydgoszcz.

Jego opinia nie była odosobniona. Jeszcze dosadniej o zajściu wypowiedział się Protasiewicz, który wprost stwierdził, że była to potężna gafa sędziego.

- Tu nie ma być mowy o sercu, nie jesteśmy na kardiologii. Jest winny przerwania wyścigu i powinien być wykluczony. Jest to dla mnie potężny błąd sędziego - dodał. - Nie ma żadnego argumentu. Jest sprawca. Rozumiem, gdyby sytuacja była pół na pół, ale to jest błąd zawodnika w kasku białym, który powoduje przerwanie wyścigu. Nie korzystamy z zasady pierwszego łuku i wykluczamy. Dla mnie sprawa jest prosta i oczywista - powiedział szkoleniowiec Stelmet Falubazu Zielona Góra.

Komentarze (6)
avatar
Gerard Młodkowski
31.08.2025
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
mikaelsen cwaniaczek torowy nie on jeden wiedział że albo wóz albo przewóz,,,,i się udało ,,,PRZEWÓZ 
avatar
Mariusz
30.08.2025
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Holder w meczu ROW CKM skasował dwóch jak nie skręcił w lewo i nie został wykluczony!Nie bronie sędziego to jest GP dobrze że pojechało czterech i dojechali cało i zdrowo a takich sytuacji jest Czytaj całość
avatar
DrawA
30.08.2025
Zgłoś do moderacji
8
1
Odpowiedz
Latosiński to błazen a nie sędzia. Parch jeden nigdy nie powinien sędziować. On zawsze coś musi spieprzyć ... 
avatar
tomaszkurdyn
30.08.2025
Zgłoś do moderacji
10
0
Odpowiedz
Brawo panowie trenerzy zgadzam się z wami ale zadaję sobie pytanie ilu sędziów uprawiało żużel co oni mogą wiedzieć jak nie siedzieli na motocyklu. 
avatar
Krasnal Kras
30.08.2025
Zgłoś do moderacji
16
2
Odpowiedz
Ile ten Ukrainiec zwany sędzią po tylu błędach dostanie kopa 
Zgłoś nielegalne treści