Żużel. Matej Zagar zdziwiony gwizdami w Tarnowie. "To jest jakiś widzę standard tutaj"

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Matej Zagar
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Matej Zagar

Orzeł wygrał w poniedziałek na wyjeździe z Unią, do czego przyczynił się Matej Zagar. W trakcie tego sezonu rozwiązał on kontrakt z "Jaskółkami", więc teraz przyjechał do Tarnowa jako przeciwnik. Słoweńca zdziwiły gwizdy skierowane w jego stronę.

Matej Zagar zawitał w poniedziałek do Tarnowa już jako zawodnik drużyny rywali. W sierpniu Komisja Orzekająca Ligi przychyliła się do jego wniosku o rozwiązanie kontraktu z winy tamtejszego klubu po tym, jak ten nie wypłacał mu wynagrodzenia za starty w Autona Unii.

Słoweniec krótko po odejściu z "Jaskółek" związał się z H.Skrzydlewska Orłem i w jego barwach mierzy się teraz ze swoim byłym zespołem o utrzymanie w Metalkas 2. Ekstralidze. W pierwszym spotkaniu lepsi okazali się łodzianie, zwyciężając 47:43.

ZOBACZ WIDEO: Odsłonił kulisy światowego żużla. To oni wszystkim rządzą?

- Tak, jak jeździłem cały sezon tutaj w Tarnowie to tak średnio. Zawsze mi brakowało materiału, start był naprawdę twardy od początku. Starałem się, ile mogłem. Mogło być lepiej, ale nie jestem zadowolony - przyznał po zakończeniu zawodów Zagar w rozmowie z Canal+ Sport 5, który zdobył dla drużyny gości 8 punktów i 2 bonusy.

42-letni żużlowiec nie został przyjęty ciepło przez tarnowskich fanów. Jak sam przyznał, dziwi się takiemu zachowaniu, tym bardziej że wjeżdżał na stadion z dobrym nastawieniem.

- Miałem bardzo pozytywne emocje na początku. Zaskoczony tylko trochę byłem, dlaczego kibice gwizdali. Nie wiem, kto z nich tutaj pracuje za darmo. Jak chcą, to niech przyjdą do mnie, to im dam pięć złotych. Taka jest przykra prawda. Ja nikomu tutaj nic złego nie zrobiłem, zawsze się starałem, a tutaj na prezentacji gwiżdżą. Ale to jest jakiś widzę standard tutaj - powiedział.

Rewanż w dwumeczu o siódme miejsce odbędzie się w najbliższą sobotę w Łodzi o godz. 16:30.

Komentarze (41)
avatar
sks
16.09.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli kibic miałby patrzeć na żużel przez pryzmat pracy (tak jak tu niektórzy piszą przyrównując rywalizację sportową do roboty) to ...nikt by się tym nie interesował. Ja takiego Mateja nie chc Czytaj całość
avatar
Don Ezop Fan
16.09.2025
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Tylko nasz Don Bartolo potrafi zjednac sobie kibicow. W Lesznie go pokochali, w Ostrowie uwielbiaja, a w Opolu czuje sie jak w rodzinie... 
avatar
Bada Bing1
16.09.2025
Zgłoś do moderacji
9
2
Odpowiedz
Matej nikt Cię nie lubi, wszędzie palisz za sobą mosty, po złości umiesz położyć mecz mając w dupie wynik i kibiców byle pokazać co to nie ty. 
avatar
Kibic - Żużla
16.09.2025
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Woli pewne srebniki od Orła niż pustą sakwe od Tarnowa, to zrozumiałe 
avatar
Hammer
16.09.2025
Zgłoś do moderacji
8
0
Odpowiedz
Zdziwiony gwizdami ? To on w sporcie od wczoraj siedzi chyba 
Zgłoś nielegalne treści