To przez to Polonia przegrała baraże? Woźniak: Teraz mogę o tym powiedzieć

WP SportoweFakty / Michał Krupa
WP SportoweFakty / Michał Krupa

Świetny występ Szymona Woźniaka w Gorzowie nie wystarczył, by Abramczyk Polonia awansowała do PGE Ekstraligi. Kapitan zespołu zrehabilitował się za słabą postawę w pierwszym meczu barażowym, a po rewanżu ujawnił powód wcześniejszych problemów.

14 punktów i bonus w sześciu startach - to dorobek Szymona Woźniaka w spotkaniu w Gorzowie. Na doskonale sobie znanym torze były zawodnik Stali czuł się jak ryba w wodzie. Jego koledzy z drużyny nie dorównali jednak poziomem. Wsparcie miał jedynie w Tomie Brennanie, w związku z czym Polonia przegrała 37:53, a cały dwumecz zakończył się wynikiem 84:96.

W rewanżu Woźniak spisał się zdecydowanie lepiej niż w pierwszym spotkaniu, w którym zdobył zaledwie 5 punktów i bonus. Po meczu w Gorzowie w rozmowie z dziennikarzami wyjawił, co wpłynęło na jego słabszą formę.

ZOBACZ WIDEO "Nie jestem zwolennikiem zagłaskiwania juniorów". Ekspert stanowczo o nowym regulaminie

- Nie chcę się tłumaczyć, bo w takich zawodach trzeba przezwyciężać trudności i dawać z siebie wszystko. Nie było jednak oficjalnej informacji, a teraz mogę o tym powiedzieć. Dwa tygodnie temu, podczas ostatniej rundy mistrzostw Europy w Pardubicach, doznałem złamania żebra. Po prostu tydzień temu przegrałem z bólem - powiedział Woźniak.

- Zawaliłem kompletnie ten mecz, pojechałem poniżej swojego poziomu, ale mój stan zdrowia był daleki od ideału. Kolejny tydzień pomógł mi podleczyć obolałą klatkę piersiową i żebro, więc czułem się teraz normalnie. Wielka szkoda, że ten wypadek przydarzył się w tak kluczowym momencie sezonu - dodał.

W przyszłym roku Szymon Woźniak nadal będzie reprezentował Abramczyk Polonię. Już teraz wiadomo, że bydgoszczanie w 2026 roku będą zdecydowanym faworytem rozgrywek Metalkas 2. Ekstraligi. Do drużyny po dwóch latach wraca Wiktor Przyjemski.

Komentarze (42)
avatar
Falubaz na zawsze 78
7.10.2025
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Przestań gadać bzdury. W tydzień ci się zebra zrosły i już byłeś zdrowy? Hahaha 
avatar
stalowy rycerz
6.10.2025
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Żużel to wojna a taki Bajerski przychodzi na trening w klapkach i koszuli ala bahama do tego łańcuch z kwiatów na szyi . totalny luz hehehe 
avatar
Sebastian Kaminski
6.10.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
comboje2
6.10.2025
Zgłoś do moderacji
8
0
Odpowiedz
Szymon Jechał na sile a zdrowego Tomka Brenana po jednej wpadce cymbał Bajerski wycofał z meczu
Tak właśnie się robi Poloni Kanclerza 
avatar
GRYFM
6.10.2025
Zgłoś do moderacji
10
0
Odpowiedz
Szymon w dwumeczu zrobiłeś swoje, to Sasza i Kai nie udźwignęli roli liderów. Jest o 1 za dużo, moim zdaniem Sasza zawiódł. Najgorsze jest to ze on pójdzie np. do Łodzi i w meczu u nas pyknie 1 Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści