Żużel. "To trzeba dobrze ogarnąć i reagować". Takiego trenera potrzeba Stali

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Anders Thomsen
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Anders Thomsen

Michał Aszenberg nie podpisał petycji w sprawie przyszłości Piotra Śwista. Jego zdaniem potrzeba w Gezet Stali Gorzów trenera, który podoła licznym manewrom taktycznym. Wskazał szkoleniowca rywali.

Michał Aszenberg jest jednym z wychowanków Stali Gorzów. W 2000 roku sięgnął z drużyną po brązowy medal Drużynowych Mistrzostw Polski, a w swojej krótkiej karierze oprócz ekipy z województwa lubuskiego reprezentował także WKM Warszawa.

Młodzieżowy drużynowy mistrz Polski z 1999 roku był gościem "Radia Gorzów". W trakcie audycji nie zabrakło wątków dotyczących przyszłości Piotra Śwista w roli trenera Gezet Stali Gorzów. Aszenberg nie ukrywa, że petycji w jego sprawie nie podpisał. Wyjaśnił także, jakiego trenera potrzeba drużynie, wymieniając tu m.in. Mariusza Staszewskiego.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Januszka, Murawski i Glazik

- Dobrze byłoby to ogarnąć, bo cały czas będziemy mieć zmiany w składach - polskiego seniora oraz zmiany na u24, gdzie będą jeździć Bednar z Paluchem. Do tego dojdą rezerwy taktyczne i kto wie, jakie jeszcze rotacje. To trzeba będzie dobrze ogarnąć i reagować. Do tego pamiętamy - w tym sezonie niezrozumiały jeden bieg np. Kroka, który musiał jechać, aby mógł wystartować ktoś w biegu nominowanym. To trzeba mieć z tyłu głowy plus reagować na to, co się dzieje w trakcie meczu - wyznał Aszenberg.

Nowy sezon będzie bardzo ważny m.in. dla Mathiasa Pollestada i Adama Bednara, którzy zyskają nowe role w ekipie z województwa lubuskiego. - Są świadomi swojego talentu i wiedzą, czego chcą, a więc jeździć w najwyższej klasie rozgrywkowej. Do tego wypowiadają się, że zależy im na startach w Stali Gorzów, choć mogliby w innych klubach. Wystarczy jeden sygnał i wiele klubów by się po nich zgłosiło - dodał.

Do drużyny w ramach transferów dołączą Jack Holder i Paweł Przedpełski. Były zawodnik szczególnie mocno cieszy się z angażu Australijczyka. - Obserwuję go od wielu lat. Ma potencjał niesamowity, także na medale mistrzostw świata. Dobrze jeździło mu się na naszym torze, a ponadto jeździ mądrze. Najlepsze lata przed nim i ma talent, a także możliwości do wielkiego żużla.

Aszenberg zauważył jednocześnie, że Stal Gorzów ma pewien problem dotyczący nadmiaru bogactwa z młodzieżowcami. Szeroka ławka nie będzie pomagała, więc klub musi jasno określić się, którzy zawodnicy zostają w roli oczekujących, a resztę wypożyczyć.

Komentarze (12)
avatar
Klaudia Dygas
13.11.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
A co osiągnął Pan Aszenberg żeby w ogóle pytać go zdanie w tej sprawie? 
avatar
speed01
13.11.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Proponuję czerwonego senatora z kało. I to od rzazu na trenera/menadżera. Nikt tak nie zmotywuje zawodników jak on, słynący z mądrości zbawca żużla w Gorzowie. 
avatar
piko
12.11.2025
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Z całym szacunkiem ale sory,kto to jest Aszenberg ?? Cinkowski nie naśladuj Puki. 
avatar
KacperU..L
12.11.2025
Zgłoś do moderacji
14
0
Odpowiedz
Jacek Frątczak.Tylko trzeba mu zapewnić takie same warunki jakie miał w Get Wellach Get.Sesja zdjęciowa ala Al Capone odpada bo Pawełek drugi raz za przemytnika bimbra robić nie będzie a poza t Czytaj całość
avatar
Niels
12.11.2025
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
W ogóle co to za petycja czy Pan Piotr ma być trenerem czy nie. Ja osobiście uważam że po jednym roku nie powinno się nikogo skreślać. Dla mnie Pan Piotr jest zasłużony dla Stali i w niej jest Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści