To był gorzki sezon dla kibiców Kolejarza Opole, choć z drugiej strony - w niektórych meczach naprawdę niewiele brakowało, aby zdobyć punkty. Tych ostatecznie było niewiele - a w tabeli ekipa ze stolicy polskiej piosenki wyprzedziła tylko krakowski Speedway. Działacze wyciągnęli wnioski i zamierzają wzmocnić skład.
Kontrakty z klubem ważne mają Oskar Polis i Hubert Łęgowik. W ekipie OK Kolejarza Opole na przyszły sezon ma zostać James Pearson, który trafił tam w ramach wypożyczenia z Włókniarza Częstochowa. Nową postacią ma być z kolei Patrick Hansen.
- Pracujemy nad wzmocnieniami, bo nie ma co ukrywać, że musimy wzmocnić nasz zespół. To też po części odpowiedź na pierwsze pytanie w nawiązaniu do tych niepowodzeń i odcięcia grubą krechą tego, co wcześniej było. Chcemy mieć wzmocnioną i bardziej stabilną drużynę. Zmierza to ku dobremu rozwiązaniu, ale o nazwiskach oczywiście jeszcze nie będę mówił - przyznał nowy dyrektor klubu z Opola, Jarosław Dymek w rozmowie z polskizuzel.pl.
Nie jest tajemnicą, że na liście życzeń Kolejarza znalazł się także Vaclav Milik. Czech w rozmowie z WP SportoweFakty nie wykluczał opcji zejścia na najniższy ligowy poziom. - My oczywiście swoje już wiemy, jednak chcemy to później w odpowiedni sposób ogłosić, żeby nasi kibice byli zadowoleni. Jak będzie okres transferowy i formalnie będzie można zawierać kontrakty, to będziemy o wszystkim informować.
ZOBACZ WIDEO: "Lubię problemy". To dlatego kupił Włókniarza
Łegowik
Polis
Pearson
Milik seniorsko dość ciekawie sie to prezentuje