WP SportoweFakty jako pierwsze informowały, że Orzeł Łódź rozpoczął starania o organizację jednej z rund cyklu Speedway Grand Prix w sezonie 2026. Wszystko wskazywało jednak na to, że polskimi gospodarzami mistrzostw świata w rywalizacji indywidualnej będą Wrocław, Gorzów oraz Toruń. Ostatecznie najlepsi jeźdźcy globu nie zawitają do województwa lubuskiego. Przynajmniej nie w ramach Grand Prix.
Walka o te rozgrywki na obiekcie im. Edwarda Jancarza trwała do samego końca. Mayfield Sports Events prowadził zaawansowane rozmowy z działaczami Stali Gorzów, ale był jeden kamień niezgody. Wykorzystali to włodarze Orła Łódź.
ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Januszka, Murawski i Glazik
- Gdy w 2018 roku otwieraliśmy Moto Arenę Łódź, to jednym z moich marzeń było zorganizowanie w Łodzi zawodów cyklu Speedway Grand Prix. Dziś możemy ogłosić, że Łódź znalazła się na mapie kalendarza imprezy o tytuł indywidualnego mistrza świata. Jestem dumny, że Łódź będzie współtworzyć tak wielkie wydarzenie żużlowe. Speedway Grand Prix to nie tylko rywalizacja na torze. To także święto żużla - przyznał Witold Skrzydlewski w rozmowie z klubowymi mediami.
To nie będą pierwsze zmagania z udziałami najlepszych żużlowców na świecie w Łodzi. Moto Arena gościła rundy mistrzostw Europy oraz PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Łodzi. Jednak w Grand Prix będzie to debiut.
- Poziom sportowy zawodów zawsze stoi na najwyższym poziomie, a SGP wiąże się także z wielkim zaangażowaniem kibiców. Impreza nie zagościłaby w Łodzi bez zaangażowania władz miasta, ze szczególnym uwzględnieniem Pani Prezydent Hanny Zdanowskiej, która od początku powstania idei organizacji SGP w naszym mieście była bardzo przychylna temu projektowi - dodał prezes KŻ Orła Łódź.