Kolejne trzy kontrakty w Falubazie. Zagraniczne inwestycje w przyszłość

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Villads Pedersen
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Villads Pedersen

Stelmet Falubaz Zielona Góra zakontraktował trzech niezwykle utalentowanych zawodników młodego pokolenia. Do drużyny z Winnego Grodu dołączają: Brytyjczyk William Cairns, Duńczyk Villads Pedersen oraz Amerykanin Slater Lightcap.

Ruch ten jest jasnym potwierdzeniem strategii klubu z Zielonej Góry, polegającej na znajdowaniu i szlifowaniu żużlowych diamentów z całego świata. Cała trójka podpisała ze Stelmet Falubazem dwuletnie kontrakty.

Władze klubu nie ukrywają satysfakcji z pozyskania zawodników, którzy mimo młodego wieku, już teraz zwracają na siebie uwagę ekspertów w swoich krajach. - To nie są przypadkowe transfery. To konsekwentna realizacja naszej długoterminowej strategii, która zakłada budowanie silnego i stabilnego Falubazu na lata. Inwestujemy w młodzież, która ma już na koncie osiągnięcia w klasach młodzieżowych, która chce się rozwijać pod okiem naszych trenerów i u boku klasowych seniorów - mówi prezes ZKŻ SSA Adam Goliński.

ZOBACZ WIDEO: "Bez złota nie będzie ładnie”. Co przyniesie współpraca Rusko z Protasiewiczem?

Nowi zawodnicy będą stanowić o sile formacji U24. Sztab szkoleniowy widzi w nich jednak materiał na przyszłych liderów. - Cieszymy się, że William, Villads i Slater wybrali właśnie naszą ofertę. Obserwowaliśmy ich rozwój i widzimy w nich ogromny potencjał. To inwestycja w przyszłość Falubazu. Chcemy stworzyć im najlepsze warunki do rozwoju, aby w niedalekiej przyszłości mogli stanowić o sile naszej drużyny nie tylko w rozgrywkach młodzieżowych, ale i w walce o ligowe punkty - podkreśla Grzegorz Walasek, menedżer zielonogórskiej drużyny.

Efekt Grega Hancocka

Warto podkreślić, że niebagatelną rolę w procesie budowania tej formacji odegrał legendarny Greg Hancock. Były mistrz świata i ulubieniec zielonogórskiej publiczności od dłuższego czasu współpracuje z całą trójką zawodników, pełniąc funkcję ich mentora. Jego rekomendacja oraz udział w rozmowach były dla klubu ważnym sygnałem, potwierdzającym nie tylko skalę talentu nowych nabytków, ale także ich profesjonalne przygotowanie mentalne do uprawiania tego sportu.

William Cairns: Brytyjska precyzja

To nazwisko, które coraz głośniej wybrzmiewa na Wyspach, ale jest też znane kibicom przy W69. W sezonie 2025 zadebiutował w dorosłym speedwayu w rozgrywkach U24 Ekstraligi oraz w brytyjskiej Premiership. Młody Brytyjczyk uważany jest za jeden z największych talentów tamtejszego speedwaya. Cechuje go świetna technika i "zimna głowa" w kluczowych momentach wyścigu. Dla Cairnsa kontrakt w Zielonej Górze to szansa na czerpanie wiedzy od najlepszych i dynamiczny rozwój w lidze, która jest oknem na światowy żużel.

- Z niecierpliwością czekam na mój powrót na W69. To będzie dla mnie świetne doświadczenie i już nie mogę doczekać się startu nowego sezonu - powiedział William Cairns.

William Cairns w kasku niebieskim
William Cairns w kasku niebieskim

Villads Pedersen: "Falubaz to idealne środowisko"

Duńska szkoła żużla słynie z wychowywania twardych i nieustępliwych zawodników, a Villads Pedersen idealnie wpisuje się w ten schemat. Jego waleczność na dystansie i profesjonalne podejście do sportu zaimponowały sztabowi szkoleniowemu Falubazu. W Zielonej Górze liczą, że Duńczyk szybko zaadaptuje się do polskich torów i stanie się ważnym ogniwem formacji młodzieżowej.

Złoty medal SGP3 z 2025 roku to jego najświeższe i najcenniejsze osiągnięcie. Na torze w Pradze Pedersen wytrzymał ogromną presję i w wielkim stylu sięgnął po złoto w klasie 250cc, pokonując światową czołówkę rówieśników. Dwa lata wcześniej został mistrzem świata w mini żużlu.

- Jazda w jednym z najbardziej utytułowanych klubów w historii Ekstraligi to wielki zaszczyt i naprawdę doceniam zaufanie, jakim mnie tu obdarzono - mówi Duńczyk. - Czuję, że to dla mnie idealne środowisko do wykonania kolejnego kroku w karierze. Jestem w pełni zdeterminowany do ciężkiej pracy, codziennego rozwoju i reprezentowania klubu w najlepszy możliwy sposób - zarówno na torze, jak i poza nim. Nie mogę się doczekać, aż stanę się częścią rodziny Falubazu i dołożę swoją cegiełkę do silnego i udanego sezonu 2026 - dodaje.

Villads Pedersen
Villads Pedersen

Slater Lightcap: "American Dream" w Zielonej Górze

- Jestem bardzo podekscytowany podpisaniem kontraktu z Falubazem na 2026 rok. Nie mogę się już doczekać spotkania ze wszystkimi fanami i wyjazdu na tor! Bardzo się cieszę, że będę kolejnym Amerykaninem w barwach Falubazu! To ważny krok w mojej europejskiej karierze. Obiecuję, że będziemy dawać z siebie 100 procent każdego dnia! - podkreśla Slater Lightcap.

Transfer prosto zza oceanu zawsze budzi dodatkowe emocje. Amerykanin to powiew świeżości i widowiskowy styl jazdy, charakterystyczny dla żużlowców z USA. Lightcap, idąc śladami swoich wielkich rodaków, chce budować karierę w Europie, a Zielona Góra ma być dla niego trampoliną do sukcesów.

W zakończonym niedawno cyklu o Mistrzostwo Stanów Zjednoczonych Federacji AMA stanął na podium klasyfikacji generalnej, ustępując jedynie takim wyjadaczom jak: Broc Nicol czy Max Ruml. To potwierdzenie, że w USA osiągnął już poziom seniorski.

Lightcap nie jest nowicjuszem na europejskich torach. W 2023 roku trenował w Toruniu pod okiem polskich szkoleniowców, gdzie zaimponował odwagą i szybką adaptacją do dużych torów w ramach Speedway Ekstraliga Camp. Jako 16-latek zdobył tytuł AMA U21 National Champion, co było jasnym sygnałem, że mamy do czynienia z wielkim talentem.

Wobec faktu, że Grzegorz Walasek ma do dyspozycji dwóch obcokrajowców na pozycjach seniorskich - Leona Madsena i Andrzeja Lebiediewa oraz dwóch Polaków - Przemysława Pawlickiego oraz Dominika Kuberę - zespół może desygnować któregoś z zagranicznych młodzieżowców (uwzględniając także Mitchella McDiarmida) na pozycję U24 - lub pod numerami 6-7/14-15, o ile w meczowej piątce znajdzie się Polak - np. Michał Curzytek.

Komentarze (15)
avatar
Krasnal Kras
2.12.2025
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
No to czekam na Chiczyka jednego z RPA i Mozambiku Polska to bogaty kraj taki Sikorski pyk i 360 milionów Ukrainie jest A tubylcom kardiolog za 2 lata 
avatar
Asfodell
2.12.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
I wszyscy skończą jak Strzelec albo Tonder. 
avatar
Möchomorek
2.12.2025
Zgłoś do moderacji
12
5
Odpowiedz
Jak widać Zielona Góra zaczyna myśleć przyszłościowo. Nowi, młodzi zawodnicy, może i zagraniczni, ale obiecujący. 
avatar
ABC- prawdziwy
2.12.2025
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
To żadne dianenty...anglik ledwo w łuk się składa a prędkości na polskich lotniskach zwyczajnie się boi... Duńczyk to samo...amerykanca nie widziałem w akcji jeszcze ale biorąc pod uwagę że tam Czytaj całość
avatar
Majster Falubaz
2.12.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja co roku kupuję karnet i jeżdżę tylko na zawody ligowe. Na żadnych zawodach młodzieżowych czy U24 jeszcze nie byłem chociaż na karnet wstęp jest wolny. Na przyszły rok też się nie wybiorę tak Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści