Kuciapa dla SportoweFakty.pl: Damy z siebie wszystko

Maciej Kuciapa wraz z kolegami powrócił w niedzielę z obozu przygotowawczego. Teraz zawodnicy niecierpliwe czekają na wyjazd na tor. Póki co nie może być o tym mowy, bowiem spora warstwa śniegu, która zalega na obiekcie przy ul. Hetmańskiej, na razie, nie będzie usuwana. Co na ten temat sądzi popularny "Mały"? Jak ocenia szanse swojego zespołu na awans? Jak wyglądał obóz w Zakopanem?

W niedzielę krajowi zawodnicy Marmy Hadykówki wrócili z obozu przygotowawczego. - Jesteśmy po tygodniowym pobycie w Zakopanem. Głównie chodziło o to, by jak najwięcej czasu spędzić w terenie. Rano rozpoczynaliśmy od półgodzinnego rozruchu, po śniadaniu wychodziliśmy w teren aż do obiadu. Następnie spędzaliśmy czas na hali lub siłowni, korzystaliśmy także z basenu. Doszły do tego także typowe sporty zimowe, jak narty - mówi Maciej Kuciapa w rozmowie ze SportoweFakty.pl.

Rzeszowski klub nie poszedł w ślad za innymi ośrodkami żużlowymi w Polsce i na razie nie zamierza odśnieżać własnego toru. - Decyzja o odśnieżaniu nie należy do nas. My, jako zawodnicy, bardzo chcielibyśmy wyjechać na tor jak najszybciej, by dobrać odpowiednio sprzęt i poczuć się pewniej na motocyklu, jeszcze przed pierwszym meczem. Do tej pory nic się nie dzieje, można jedynie zauważyć, że śnieg topnieje, ale tylko w oczach. Trudno powiedzieć, czy uda się planowo ruszyć z rozgrywkami ligowymi. Na razie pojeździmy na motocrossach, czekając wytrwale, by biały puch zniknął jak najszybciej z toru. Jeśli to się nie uda, wyjedziemy za granicę. Wstępnie myślimy o torze w Krsko - stwierdza popularny "Mały".

Marma Hadykówka stawiana jest w roli faworyta rozgrywek. Co na ten temat sądzi kapitan drużyny? - Nie chcę składać żadnych obietnic, mówiąc, że awansujemy. Zbytnia pewność siebie często jest bardzo zgubna. Każdemu z nas zależy na tym, by startować w jak najwyższej lidze i mamy nadzieję na zajęcie miejsca, które zapewni nam upragniony awans. W tym roku I liga jest bardzo wyrównana. Kluby zostały wzmocnione zawodnikami z ekstraligi, każda z drużyn będzie bardzo groźna i nikogo nie wolno lekceważyć. Myślę, że pierwsze mecze pokażą, jaką siłą dysponuje dany team. Szefostwo naszego klubu stworzyło bardzo dobry zespół, mamy w swoich szeregach zawodników ze sporym doświadczeniem, którzy już z niejednego żużlowego pieca chleb jedli. Dzisiaj to tylko słowa, dopiero tor zweryfikuje czy rola faworyta nas nie przerosła albo czy sobie z nią poradzimy. Do każdego spotkania podejdziemy maksymalnie skoncentrowani i damy z siebie wszystko. To mogę obiecać - zapewnia Kuciapa.

Rzeszowianie nie zawieszają swoich przygotowań i zamierzają regularnie trenować. - Cały czas będziemy wykonywać ćwiczenia ogólnorozwojowe. Dojdą do tego wyjazdy crossowe i jeśli pogoda pozwoli, tak jak wspominałem, może uda się wyjechać gdzieś za granicę, by pojeździć już na motocyklu żużlowym - kończy "Mały".

Źródło artykułu: