Rafał Okoniewski: Walka o ekstraligę będzie niezwykle wyrównana

Rafał Okoniewski w sezonie 2010 będzie stanowił o polskiej, seniorskiej sile Marmy Hadykówki Rzeszów. "Okoń" w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl mówi o szansach na powrót do ekstraligi rzeszowskiej drużyny oraz o głównych rywalach ekipy znad Wisłoka.

Kibice "czarnego sportu" w Polsce uważają, że rozgrywki pierwszoligowe w tym roku będą bardzo emocjonujące. W sezonie 2010 nie ma takiego "pewniaka" do awansu jakim była tarnowska Unia przed rokiem. Rzeszowscy fani liczą, że ich drużyna pójdzie w ślady "Jaskółek" i wywalczy szybki awans do ekstraligi. Jak szanse drużyny ze stolicy województwa podkarpackiego ocenia nowy zawodnik "Żurawi", Rafał Okoniewski? - Myślę, że szanse na awans są realne. Niektóre zespoły pierwszoligowe również się powzmacniały, więc ta walka o ekstraligę będzie naprawdę wyrównana. Jak wiadomo wszystkie kluby jadą po to, aby ten awans wywalczyć. Ja osobiście chciałbym żeby Rzeszów awansował. Zarząd zbudował silny skład i uważam, że powalczymy o powrót do ekstraligi.

Kto będzie najgroźniejszym rywalem Marmy Hadykówki Rzeszów w awansie do ekstraligi? - Nie chciałbym tutaj mówić kogo upatruje jako głównego rywala drużyny z Rzeszowa. Nie raz było tak, że zespoły jeszcze przed rozpoczęciem sezonu były skazywane na sukces. Przykładem tutaj może być Gorzów, który rok temu przed startem ekstraligi, przez wielu uznawany był "mistrzem", a jak to się skończyło wszyscy doskonale wiemy. Również Częstochowie, która miała bardzo mocny skład, nie udało się stanąć na pierwszym stopniu podium. Nie mówmy o naszych rywalach i faworytach do awansu, skupmy się na tym żebyśmy jechali jak najlepiej, żeby omijały nas kontuzje i wszelkie niepowodzenia oraz żeby była dobra atmosfera w drużynie. Jeżeli to wszystko będzie się zazębiało i grało jak powinno, to myślę, że powinniśmy zrobić dobry wynik - zakończył wychowanek Polonii Piła.

Komentarze (0)