Fredrik Lindgren: Ta decyzja to niezły cyrk

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Sezon żużlowy oficjalnie startuje już w niedzielę, a w mediach wciąż tematem numer jeden jest sprawa wprowadzenia nowych tłumików do motocykli. Kolejnym zawodnikiem, który wypowiada się na ten temat jest 24-letni jeździec Falubazu Zielona Góra - Fredrik Lindgren.

Szwed miał okazję testować nowe urządzenie podczas treningów w chorwackim Gorican. - Silniki za bardzo się nagrzewają. Kiedy Duńczycy trenowali w ubiegłym tygodniu w Chorwacji, to wybuchło im ich aż pięć. Podczas moich testów również nie było za ciekawie, a warto dodać, że temperatura powietrza nie była wtedy zbyt wysoka - powiedział Lindgren.

Istnieje zatem spora obawa, że w zbliżającym się sezonie kibice mogą być świadkami licznych defektów. - Trudno powiedzieć, co tam się dokładnie dzieje. Motocykle z zainstalowanym nowym tłumikiem tracą także moc - dodał "Fredka".

Co ciekawe, nowe tłumiki nie będą obowiązkowe w tegorocznych Indywidualnych Mistrzostwach Świata. Wielu polskich żużlowców intensywnie zabiega o to, żeby obowiązek stosowania tych urządzeń nie dotyczył także Speedway Ekstraligi. - Ta decyzja to niezły cyrk. Wiem, że wielu polskich jeźdźców zjednoczyło siły w celu wycofania tego urządzenia ze Speedway Ekstraligi. Ja nie wiedziałem, na czym stoję, dopóki nie przetestowałem kilku tych tłumików - zakończył reprezentant Trzech Koron.

Przypomnijmy, że Fredrik Lindgren w sezonie 2010 poza Polską będzie reprezentował barwy Dackarny Malilla (Szwecja), Slangerup SK (Dania) oraz Wolverhampton Wolves (Anglia).

Źródło artykułu:
Komentarze (0)