- O tym, że zostaliśmy sponsorem tytularnym imprezy zadecydowało wiele względów. Przede wszystkim należy podkreślić doskonałe relacje naszych miejscowych pracowników w działalność klubu. Na bieżąco mieliśmy od nich informacje na temat zainteresowania kibiców sportem żużlowym i klubem z Leszna. Dostrzegliśmy ogromny potencjał tej dyscypliny i postanowiliśmy, że nie będziemy obojętni na zapotrzebowanie społeczności lokalnej - tłumaczy powody objęcia sponsoringiem GP Europy starszy specjalista do spraw sponsoringu i działalności charytatywnej Banku Zachodniego WBK – Tomasz Matecki.
- Jako bank staramy się realizować działania sponsoringowe nie tylko o zasięgu ogólnopolskim, ale także lokalne, indywidualnie adresowane do lokalnych społeczności. Nie ogranicza się to oczywiście tylko i wyłącznie do jednej dyscypliny sportu. Jeżeli w danym regionie mamy kilka dyscyplin, które gromadzą odpowiednie rzesze kibiców, to staramy się wspierać te inicjatywy. Nie chodzi tutaj o promowanie konkretnego produktu ale bardziej o kreowanie odpowiedniego wizerunku firmy - dodaje Matecki.
W Lesznie dostępne są specjalne karty płatnicze z wizerunkiem żużlowca. Czy to również jedna z form promocji firmy? - Karta została wydana jeszcze przed GP Europy. W ten sposób klienci mogą nie tylko skorzystać z bogatej oferty produktów proponowanej przez nasz bank, ale również identyfikować się z najbardziej rozpoznawalną dyscypliną i klubem regionu - wyjaśnił Tomasz Matecki.
Czy obecność tak zamożnego sponsora zaowocuje specjalnymi nagrodami dla zawodników? - Nie będzie nagród dla zawodników. Skupiamy się przede wszystkim na zaspokajaniu potrzeb kibiców. Przed zawodami każdy z nich otrzyma specjalne długopisy, które posłużą do wypełniania bogatego programu zawodów. Mamy nadzieje, ze sobotnia impreza będzie obfitowała w emocjonujące pojedynki na torze i zapisze się w pamięci nie tylko kibiców żużlowych, ale także wszystkich mieszkańców Leszna, jako świetna forma spędzenia wolnego czasu - zakończył specjalista Banku Zachodniego WBK.