Tor równy jak stół, czyli komentarze po pierwszym treningu w Rzeszowie

Koniec zimowej aury przyniósł odgłos żużlowych silników w Rzeszowie. Zawodnicy Marmy Hadykówki Rzeszów, a także KMŻ Lublin wzięli udział w kontrolnych jazdach, które miały im pomóc "wyczuć" sprzęt i zapoznać się z nawierzchnią toru po śnieżnej przerwie. Ku zaskoczeniu zawodników i licznie zgromadzonych fanów "czarnego" sportu, tor przy ul. Hetmańskiej został świetnie przygotowany przez trenera Dariusza Śledzia.

Piotr Rachwał
Piotr Rachwał

Pochwał dla stanu rzeszowskiego owalu nie było końca. Każdy z zawodników biorących udział w treningu stwierdzał,że tor był równy jak stół. Takie przygotowanie zawdzięcza się w głównej mierze trenerowi Marmy Hadykówki- Dariuszowi Śledziowi. W poniedziałkowych jazdach kontrolnych udział wzięło trzech żużlowców "Żurawi": Maciej Kuciapa, Dawid Lampart i Łukasz Kret. Oprócz nich udział w próbnych jazdach uczestniczyła dwójka zawodników KMŻ Lublin: Tomasz Rempała i Karol Baran, których poczynaniom przyglądał się ich trener, Rafał Wilk. Poniżej prezentujemy wypowiedzi zawodników i trenerów, którzy obecni byli na treningu. Zapraszamy do lektury!

Dawid Lampart: W końcu udało nam się wyjechać na macierzysty tor. Dotychczas jeździłem za granicą w Chorwacji i Anglii, ale udało się także odbyć trening w Polsce, a dokładnie w Rawiczu, także kilka kontrolnych jazd mam już za sobą. Jednak bardzo mi zależy, aby dopasować sprzęt do naszego toru, bowiem tutaj będziemy walczyć o ligowe punkty na co dzień. Właściwie walka o ligowe punkty dla mnie rozpocznie się już w najbliższym tygodniu na Wyspach Brytyjskich, gdzie podpisałem umowę z Eastbourne. Przed nami jeszcze kilka treningów w Rzeszowie, więc o przygotowanie do sezonu jestem spokojny. Odnosząc się do toru - powiem szczerze, że w dotychczasowej karierze nigdy nie jeździłem na tak równym po zimie torze.

Łukasz Kret: Jestem bardzo zadowolony, ponieważ udało nam się w końcu wyjechać na tor. Jak na taką pogodę, którą ostatnio mieliśmy, tor jest idealnie przygotowany. Trening posłużył mi przede wszystkim w objeżdżeniu pierwszy raz na motorze. Na jutrzejszym treningu będziemy sprawdzać jeszcze inne ustawienia motocykla. Będę starał się walczyć o miejsce w składzie z Ludvigiem Lindgrenem i Hugh`em Skidmore`m. Zobaczymy jak to będzie podczas sparingów z Tarnowem, w których mamy wystartować we trójkę.

Karol Baran: Trening służył temu, żeby sprawdzić czy motocykle się nie rozlatują, bo dopiero je składamy i trzeba to wszystko posprawdzać. Tor jest bardzo dobry, Darek jeździł od piątku i świetnie go przygotował. Co do formy to ciężko powiedzieć, zobaczymy dopiero po pierwszych trzech meczach jak wysoka ona jest.

Tomasz Rempała: Tor został świetnie przygotowany przez Darka (Śledzia przyp.red.). Pierwsze jazdy bardzo cieszą, trzeba się dotrzeć z motocyklem i torem. Sprzęt na pierwsze treningi zawsze jest bardzo dobrze przygotowany, zobaczymy jak będzie się spisywał gdy będziemy się ścigać we czterech. Dzisiejszy trening przede wszystkim polegał na złapaniu kontaktu z motocyklem. Jak będą sparingi to wtedy wszystko zacznie się dziać. Chciałem podziękować zarządowi klubu za możliwość uczestnictwa w treningach.

Dariusz Śledź: Dzisiaj zawodnicy potrenowali na naszym torze, by choć trochę wyczuć zarówno nawierzchnię, jak i sprzęt. Jutro spróbujemy zrobić już kilka wyścigów, poćwiczyć wyjścia spod taśmy. Jeśli na przeszkodzie nie stanie pogoda, w najbliższy weekend pojedziemy sparingi z drużyną z Tarnowa. Na razie jesteśmy w komfortowej sytuacji, gdyż do rozpoczęcia ligi jest jeszcze trochę czasu, a nam udało się wyjechać na własny tor. Takiego komfortu nie mają jeszcze wszyscy ligowcy, więc powinniśmy być z tego zadowoleni. Nawierzchnia toru prezentuje się bardzo dobrze, a to dlatego, że takie przygotowanie rozpoczęliśmy jeszcze przed zimą, dlatego osobiście nie obawiałem się o jego stan wraz z nadejściem wiosny. Na piątkowym treningu mają pojawić się nasi obcokrajowcy, więc praktycznie każdy będzie wiedział jak tor wygląda po zimie. W pierwszej kolejce wyruszymy do Miskolca. Tamtejszy zespół poczynił spore wzmocnienia, jednak jedziemy tam pełni optymizmu. Nie obawiam się Węgrów, czuję przed nimi respekt, jak przed każdą drużyną. Powalczymy o jak najlepszy rezultat; ja wierzę, że jesteśmy w stanie wygrać z podopiecznymi Janusza Ślączka.

Rafał Wilk: Świetnie przygotowany tor pozwolił na wykonanie kilku sprawdzających okrążeń. Na razie ma służyć to wyczuciu motocykla, obserwacji, jak cały sprzęt sprawuje się w trakcie jazdy. Kolokwialnie mówiąc, na razie jest to "badanie" sprzętu. W Lublinie zmontowano ciekawy skład, na pewno ciekawszy niż w tamtym roku. Nie ma co dywagować o celach na nowy sezon, gdyż takie spekulacje zweryfikuje życie. Każda drużyna walczy o jak najwyższe cele, bo przecież na tym polega sportowa rywalizacja.

Wypowiedzi zebrali Piotr Rachwał i Mateusz Kędzierski.

Rzeszowianie wraz z kolegami z Lublina planują treningi w tym tygodniu przynajmniej jeszcze trzykrotnie. Wszystko uwieńczone zostanie kontrolnymi spotkaniami z zespołem Tauron Azoty Tarnów. Po sobotnim meczu kibiców oraz dziennikarzy czeka prezentacja drużyny, na której mają pojawić się wszyscy zawodnicy Marmy Hadykówki. Będą tam również nasi wysłannicy.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×