Z Rawicza słów kilka

Wtorek upłynął w Rawiczu pod znakiem speedwaya. Od wczesnych godzin porannych na stadionie można było usłyszeć warkot motocykli wydawany przez maszyny żużlowców z różnych klubów. W najbliższych dniach tłok w parkingu Kolejarza będzie nie mniejszy, gdyż także na środę, czwartek i piątek zaplanowane są treningi.

O godzinie 9 na tor wyjechali żużlowcy Lokomotivu Daugavpils. W godzinach popołudniowych pojawiali się na nim między innymi: Tomasz Jędrzejak, Rafał Dobrucki, Aleksandr Loktajew, Łukasz Sówka, a także reprezentanci Kolejarza: Marcin Nowaczyk, Marcin Sekula, Tobiasz Musielak oraz Anton Rosen.

Trener Henryk Jasek nie szczególnie chce na razie oceniać jazdę poszczególnych zawodników, jednak jak na ten moment najlepiej w jego oczach radzi sobie Marcin Nowaczyk: - Na tę chwilę nie chciałbym zbyt wiele mówić. Wiadomo jak to jest z pierwszymi treningami, polegają one bardziej na rozjeżdżeniu i zapoznaniu z torem po zimie. "Pierwsze śliwki - robaczywki". Dopiero, gdy przyjdzie zawodnikom ścigać się na poważnie, to będzie można dokonać konkretniejszych ocen. Najlepsze wrażenie obecnie sprawia Nowaczyk. Tor, zważywszy na ilość zawodników, którzy na nim jeździli, jest w bardzo dobrym stanie.

Pierwszymi obcokrajowcami z kadry Kolejarza mającymi za sobą treningi w tym roku na torze w Rawiczu są: Wiktor Gołubowskij oraz Anton Rosen. Jak postawę tego drugiego ocenia opiekun "Niedźwiadków"? - Myślę, że stylowo radzi sobie bardzo ładnie. Nie chciał się co prawda jeszcze ścigać, ale ma chłopak rację, w końcu to były jego pierwsze wyjazdy na ten tor. Mogę powiedzieć, że mi się podoba jego jazda - deklaruje Jasek.

W najbliższych dniach (środa, czwartek, piątek) w Rawiczu trenować będą zawodnicy z Wrocławia, Zielonej Góry, Daugavpils oraz oczywiście miejscowi jeźdźcy (poza piątkiem). W międzyczasie, w czwartek o godzinie 16 Kolejarz odjedzie sparing ze swym imiennikiem z Opola. Biletem na te zawody będzie program w cenie 5 złotych. Rewanż dzień później w stolicy polskiej piosenki. W sobotę natomiast "żółto-zieloni" odjadą sparing z Lokomotivem Daugavpils. Wejściówka na pojedynek z Łotyszami w identycznej cenie, jak na czwartkowe zawody. W niedzielę do Rawicza zawita RKM ROW Rybnik w składzie z m.in. Andriejem Karpowem, Danielem Nermarkiem i Joonasem Kylmaekorpim. Biletem wstępu na spotkanie towarzyskie Kolejarza z "Rekinami" będzie program w cenie 10 złotych. Zdecydowanie największe emocje czekać jednak będą fanów speedwaya z Rawicza i okolic w przyszły wtorek, 30 marca. Na stadion imienia Floriana Kapały przyjedzie drużyna Falubazu Zielona Góra. Trener Piotr Żyto mówi: - Przyjeżdżamy za tydzień do Rawicza w najsilniejszym składzie. Możliwość obejrzenia wyścigów z udziałem "Niedźwiadków" i choćby Grega Hancocka czy Fredrika Lindgrena kosztować będzie 10 złotych.

Kiedy do południowej Wielkopolski przybędą pozostali Szwedzi (Rosen jest już na miejscu), z którymi przed sezonem podpisano kontrakty? - Robin Toernqvist, Sebastian Alden i Eric Andersson przyjeżdżają w czwartek. Wezmą udział w meczach w sobotę, niedzielę i we wtorek. Będziemy się starali w tych trzech meczach jechać optymalnym zestawieniem. Po zawodach z Falubazem prawdopodobnie wrócą na kilka dni do Szwecji, chociaż jeszcze na ten temat nie rozmawialiśmy. Zobaczymy, który z nich pojedzie w spotkaniu ligowym z Polonią Piła - mówi prezes Dariusz Cieślak. Ponadto w czwartek do Rawicza na pięć dni przyjedzie Erik Pudel, natomiast Anton Rosen pozostanie jeszcze tydzień w Polsce.

Z pewnością niejednego rawickiego kibica interesuje kwestia wypożyczenia krajowych juniorów. Na jakim etapie rozmów z potencjalnymi kandydatami są włodarze RKS-u? - Już niedługo poinformujemy, jacy juniorzy będą wkrótce naszymi zawodnikami. Jesteśmy w stałym kontakcie z dwoma młodzieżowcami. Mogę zdradzić, że obaj są w kadrach klubów ekstraligowych. Myślę, że kwestią kilku dni jest sfinalizowanie rozmów i oficjalne ogłoszenie tych wypożyczeń. Nie chcę teraz wypowiadać się o czyichś szansach na jazdę w lidze, niemniej mogę powiedzieć, że z grona trzech naszych krajowych juniorów największe doświadczenie będzie miał Tobiasz Musielak - wyjaśnia Cieślak.

Komentarze (0)