Na rozpoczęcie prezentacji przybyłym kibicom wyświetlono film prezentujący urywki zeszłorocznych spotkań Lotosu Wybrzeże. Po tej projekcji głos zabrał prezes gdańskiego klubu Maciej Polny. - Skompletowaliśmy zespół oparty na młodych zawodnikach, co do których istnieją spore szanse, że zwiążą się z naszym klubem na dłużej. Nie ma w tym zespole wielkich nazwisk, ale są to zawodnicy, którzy z pewnością włożą wiele serca w swoją jazdę dla Gdańska. W tym roku nie mówimy głośno o awansie do Ekstraligi. Celem jest przede wszystkim awans do czołowej czwórki, wówczas będziemy mogli mierzyć wyżej. Podstawą będzie wygrywanie spotkań na swoim torze. Jeśli chodzi o mecze wyjazdowe, bardzo liczymy na naszych kibiców, którzy wiernie jeżdżą za nami i nas wspierają. To wsparcie jest bardzo ważne - mówił Polny, który odniósł się również do kwestii szkolenia zawodników.
- W tym roku mocno stawiamy na szkolenie - zaznaczył prezes Wybrzeża. - Marzy mi się zespół w całości złożony z gdańskich wychowanków - dodał kierownik zespołu i obecny trener miejscowych adeptów żużla Mirosław Berliński, który w tej kwestii może liczyć również na pomoc trenera pierwszego zespołu Stanisława Chomskiego.
Głos zabrał również Prezydent Paweł Adamowicz, który wyraził swoje poparcie dla gdańskiego żużla i zapewnił, iż klub może liczyć na miasto. Zebranym gościom zaprezentowano następnie filmy poświęcone poszczególnym zawodnikom, po których przyszedł czas na bezpośrednie przedstawienie kadry Lotosu Wybrzeże na sezon 2009. Największe owacje zebrał oczywiście kapitan zespołu Magnus Zetterstroem, który nad morzem spędzi trzeci sezon z rzędu. Kibicom zaprezentowali się także Paweł Hlib, Karol Ząbik, Tobias Kroner, Dawid Stachyra, Matej Kus, Renat Gafurov, Andriej Kobrin, Mateusz Lampkowski, Damian Sperz, Marcel Szymko oraz niespełna piętnastoletni Krystian Pieszczek, który w tym roku zdawał będzie egzamin na licencję żużlową.
Z nowych zawodników fanów z szczególnie interesowało, co do powiedzenia mają Paweł Hlib i Karol Ząbik. Temu pierwszemu na sali nie szczędzono pochwał dotyczących zbitej wagi, natomiast w przypadku "Zobera" kibiców interesował zwłaszcza stan zdrowia zawodnika. - Mam za sobą ciężką kontuzję, ale powoli dochodzę do siebie. Nie zamierzam się poddawać i będę walczył, aby szybko wrócić do ścigania - zapewniał ku uciesze fanów Karol. Po całej drużynie widać było, iż do sezonu podchodzą z dużą dozą optymizmu. - Padły pewne deklaracje, że zawodnicy będą dawali z siebie maksimum. Z tych deklaracji z pewnością będę zawodników rozliczał - śmiał się trener Chomski.
Po zaprezentowaniu całego zespołu na kibiców czekał konkurs z nagrodą, darmowa degustacja piwa, a także występ muzycznego zespołu Imbir, który wykonał m. in. swoją wersję utworu "Strzelby z Brixton". Prezentacji żużlowców towarzyszyły również gdańskie podprowadzające odziane w klubowe kevlary.
- To dla mnie pierwsza prezentacja zespołu w takim stylu. Zupełnie inna niż przed rokiem i zupełnie inna niż na przykład w Anglii, gdzie jest otwarty parking dla kibiców. Przyszło sporo sympatyków naszego zespołu i to jest wspaniałe. Czujemy, że rzeczywiście nas wspierają. Było bardzo sympatycznie - podsumował sobotnią imprezę w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Tobias Kroner, który w Gdańsku startował będzie już trzeci rok.
Już w niedzielę gdańszczan czeka sparing na swoim torze z drużyną GTŻ-u Grudziądz. Przypomnijmy, iż obie drużyny miały się zmierzyć ze sobą również w sobotę w Grudziądzu, ale na przeszkodzie stanęła pogoda. Zawodnikom i żużlowcom pozostaje życzyć, aby aura w niedzielę dopisała. Rozpoczęcie zawodów planowane jest na godzinę 13:00. Biletem wstępu na sparing będzie skromny program zawodów w cenie 10 złotych.