Warszawa, Gorzów Wielkopolski oraz Wrocław - te trzy miasta zorganizują w sezonie 2025 turnieje w ramach Speedway Grand Prix na polskiej ziemi. Z tego grona chwilowo wypadł Toruń, gdzie z kolei zostanie przeprowadzona rywalizacja o mistrzostwo świata w ramach Speedway of Nations.
Wiemy już jednak oficjalnie, że Grand Prix wróci do Grodu Kopernika. We wtorek poinformowano, że w latach 2026-2029 będzie obowiązywała nowa umowa na finałowe rundy cyklu Grand Prix, o której WP SportoweFakty pisały już we wrześniu ubiegłego roku.
- Od 2024 roku klub przejął na siebie organizację imprez o charakterze międzynarodowym. W kolejnych latach formuła będzie nieco inna. W 2025 roku zorganizujemy Speedway of Nations, co jest rodzajem Drużynowych Mistrzostw Świata. [...] Później - zgodnie z nową umową z Discovery Sport Events, czyli w latach 2026-2029 odbędą się u nas cztery finałowe rundy Grand Prix. One będą w terminie wrześniowo-październikowym - poinformował Przemysław Termiński, właściciel KS Apatora Toruń.
- To ostatnia runda europejska. Jeśli Discovery Sport Events zdecyduje się wyjść poza Europę, to może to zrobić - dodał działacz.
Historia Grand Prix Polski w Toruniu sięga roku 2010, kiedy to Motoarena była po raz pierwszy gospodarzem tego wydarzenia. Turniej był bardzo szczęśliwy dla Biało-Czerwonych, bowiem triumfował Tomasz Gollob przed Rune Holtą i Jarosławem Hampelem. Od tamtej pory ośrodek z województwa kujawsko-pomorskiego na stałe wpisał się w lokalizacje imprez mistrzostw świata na żużlu, a w 2020 i 2021 roku odbyły się tam nawet po dwa turnieje.
W 2025 roku po raz pierwszy od wielu lat zabraknie Torunia na mapie Grand Prix, jednakże miasto zostało gospodarzem Speedway of Nations.