Kelly Moran nie żyje

 / Na zdjęciu: Tor po opadach deszczu
/ Na zdjęciu: Tor po opadach deszczu

W niedzielę w wieku 49 lat zmarł Kelly Moran - były znakomity amerykański żużlowiec. Na początku tego roku trafił on do szpitala w krytycznym stanie - miał zniszczone płuco.

W tym artykule dowiesz się o:

Lekarze twierdzili, że dni Morana są policzone, ale jego stan zdrowia poprawił się. W niedzielę serce Kellyego przestało bić. Kibice uwielbiali "JellyMana" za jego widowiskowy styl jazdy. Amerykanin nie zdobył nigdy medalu IMŚ, ale w trzech finałach był za każdym razem czwarty. Razem z reprezentacją USA zdobył dwa złote krążki Drużynowych Mistrzostw Świata. Na żużlu ścigał się też jego brat - Shawn. Cześć Jego Pamięci.

Fantastyczny bieg w wykonaniu Kellyego Morana (kask czerwony)

Komentarze (0)