Kamil Fleger: Jestem zawiedziony, że nie dostałem dzikiej karty

Kamil Fleger zajął dziewiąte miejsce w finale krajowych eliminacji do IMŚJ. Dzikie karty przyznano Przemysławowi Pawlickiemu i Dawidowi Lampartowi. Zawodnik RKM będzie jedynie rezerwowym. Czy jest zadowolony z tej decyzji?

W tym artykule dowiesz się o:

- Jestem zawiedziony, że nie dostałem dzikiej karty. Szanuję jednak wybór trenera Marka Cieślaka i nie zamierzam z nim polemizować - powiedział dla SportoweFakty.pl Kamil Fleger.

Zawodnik RKM Rybnik podkreśla, że reguły awansu były znane przed finałem i nie ma pretensji o wybór trenera. - Przed finałem wiedzieliśmy, że dalej awansuje tylko najlepsza ósemka. Dziewiąty zawodnik będzie rezerwowym, a dwóch otrzyma dzikie karty. Nie mogę mieć pretensji o to, że wybrano innych, a nie mnie - zakończył Kamil Fleger.

Komentarze (0)