EL: Coventry Bees - Belle Vue Aces 42:48

 / Coventry Bees
/ Coventry Bees

Coventry Bees nadal bez zwycięstwa. W jedynym piątkowym pojedynku Elite League, Pszczoły przegrały na swoim torze z Belle Vue Aces 42:48. Najwięcej, po 8 punktów dla gospodarzy wywalczyli Ben Barker i Richard Sweetman. Ten drugi do swojego wyniku dorzucił też jednego bonusa.

Goście na mecz do Coventry przyjechali w mocno przemeblowanym składzie. Ze względu na paraliż ruchu lotniczego, w spotkaniu wystąpić nie mogli Hans Andersen, Tobias Kroner, Peter Karlsson i Patrick Hougaard. W miejsce pierwszej trójki pojechali Scott Nicholls (który zdobywając 14 punktów okazał się być ojcem zwycięstwa), Niels K. Iversen oraz Tyron Proctor. W miejsce Hougaarda stosowano zastępstwo zawodnika.

Punktacja:

Coventry Bees - 42

1. Chris Harris - 7+1 (1,2*,0,2,2)

2. Christian Hefenbrock Z/Z

3. Rory Schlein - 7+1 (0,3,1*,3,0)

4. Ben Barker - 8 (3,0,3,2,0)

5. Edward Kennett - 7 (2,3,2,0)

6. Richard Sweetman - 8+1 (0,3,0,1,1*,3)

7. Aaron Summers - 5 (1,0,3,1,0)

Belle Vue Aces - 48

1. Scott Nicholls - 14 (3,2,3,3,3)

2. James Wright - 5+2 (2*,2,1*,0,w)

3. Patrick Hougaard - Z/Z

4. Tyron Proctor - 8+3 (1*,1*,2*,2,2)

5. Niels K. Iversen - 11 (3,1,2,3,1,1)

6. William Lawson - 2 (2,0,0,-)

7. Ricky Ashworth - 8+2 (0,1,2,3,1*,1*)

Bieg po biegu:

1. Nicholls, Wright, Harris, Sweetman 1:5

2. Sweetman, Lawson, Summers, Ashworth 4:2 (5:7)

3. Barker, Wright, Proctor, Schlein 3:3 (8:10)

4. Iversen, Kennett, Ashworth, Summers 2:4 (10:14)

5. Schlein, Nicholls, Wright, Barker 3:3 (13:17)

6. Summers, Harris, Iversen, Lawson 5:1 (18:18)

7. Kennett, Iversen, Proctor, Sweetman 3:3 (21:21)

8. Barker, Ashworth, Summers, Wright 4:2 (25:23)

9. Iversen, Barker, Schlein, Lawson 3:3 (28:26)

10. Ashworth, Proctor, Sweetman, Harris 1:5 (29:31)

11. Nicholls, Kennett, Sweetman, Wright (w/u) 3:3 (32:34)

12. Schlein, Proctor, Ashworth, Summers 3:3 (35:37)

13. Nicholls, Harris, Iversen, Kennett 2:4 (37:41)

14. Sweetman, Proctor, Ashworth, Barker 3:3 (40:44)

15. Nicholls, Harris, Iversen, Schlein 2:4 (42:48)

Komentarze (0)