Popularny "Koldi" nie miał sobie równych na zielonogórskim owalu. Swoje biegi wygrywał zdecydowanie, był szybki zarówno na starcie jak i na dystansie. Niewiele gorzej poczynał sobie kapitan zielonogórskiego Falubazu, Piotr Protasiewicz. "PePe" nie ustrzegł się co prawda kilku wpadek, ale w wygranych przez siebie wyścigach imponował walecznością. Popisowy atak przeprowadził w siedemnastym biegu, w którym to brawurowo wyprzedził pod bandą Krzysztofa Kasprzaka. Nowy nabytek tarnowskiego klubu również zaprezentował się całkiem nieźle. Po zwycięstwie w pierwszym swoim starcie już do końca zawodów kolekcjonował drugie miejsca, co w rezultacie pozwoliło mu stanąć na najniższym stopniu podium.
Niestety, wspomniany atak Protasiewicza w siedemnastej odsłonie dnia był bodaj jedynym godnym wzmianki wydarzeniem podczas tego turnieju. Doszło co prawda do kilku mijanek, ale momentami z toru wiało straszną nudą. Zawodnicy jeździli gęsiego, a ewentualne manewry wyprzedzania wynikały raczej z błędów rywali. W dodatku na pierwszym łuku porobiły się dziury i koleiny, które skutecznie wybijały zawodników z rytmu jazdy.
W tych specyficznych warunkach dobrze wypadli Grzegorz Zengota i Adrian Miedziński, którzy zajęli odpowiednio czwarte i piąte miejsce. Obaj zaliczyli po jednej wpadce, ale w pozostałych wyścigach radzili sobie naprawdę przyzwoicie. Nieco poniżej możliwości pojechali Jarosław Hampel i Sebastian Ułamek. Leszczynian miał wyjątkowo nieudany początek zawodów, a tarnowianin trafił na bardzo niekorzystny układ pól startowych.
Po zawodach miały odbyć się dodatkowe wyścigi: o drugie i czwarte miejsce. Nie doszło do nich, bo ze startu zrezygnowali Krzysztof Kasprzak i Adrian Miedziński. W rezultacie niejako zaocznie przegrali rywalizację i sklasyfikowani zostali na miejscach trzecim i piątym. Cała piątka awansowała jednak do eliminacji do cyklu Grand Prix. W czwartek w Tarnowie awans wywalczyli między innymi Kołodziej i Zengota, a więc jako trzeci z zielonogórskiej imprezy przepustkę do światowych eliminacji otrzymał popularny "Miedziak".
Warto odnotować, że na zawody nie dotarło kilku awizowanych zawodników. W rezultacie niektóre biegi odbyły się w niepełnej obsadzie. Zdarzało się nawet, że na starcie stawało zaledwie dwóch żużlowców.
Wyniki:
1. Janusz Kołodziej (Unia Leszno) - 15 (3,3,3,3,3)
2. Piotr Protasiewicz (Falubaz Zielona Góra) - 11 (3,3,1,1,3)
3. Krzysztof Kasprzak (Tauron Azoty Tarnów) - 11 (3,2,2,2,2)
------------------------------------
4. Grzegorz Zengota (Falubaz Zielona Góra) - 10 (3,1,3,0,3)
5. Adrian Miedziński (Unibax Toruń) - 10 (0,2,3,3,2)
6. Jarosław Hampel (Unia Leszno) - 9 (1,2,0,3,3)
7. Rafał Dobrucki (Falubaz Zielona Góra) - 9 (1,2,3,1,2)
8. Sebastian Ułamek (Tauron Azoty Tarnów) - 9 (2,3,1,2,1)
9. Wiesław Jaguś (Unibax Toruń) - 8 (0,3,2,3,0)
10. Tomasz Gapiński (Caelum Stal Gorzów) - 7 (1,1,1,2,2)
11. Ronnie Jamroży (RKM ROW Rybnik) - 6 (2,0,2,2,0)
12. Krzysztof Jabłoński (Start Gniezno) - 6 (2,1,1,1,1)
13. Piotr Świst (Speedway Polonia Piła) - 4 (0,1,2,0,1)
14. Tomasz Jędrzejak (Tauron Azoty Tarnów) - 3 (2,0,0,1,w)
Bieg po biegu:
1. Kasprzak (63,07), Jabłoński, Gapiński, Jaguś
2. Zengota (61,31), Jędrzejak, Hampel, Świst
3. Protasiewicz (61,21), Ułamek
4. Kołodziej (61,25), Jamroży, Dobrucki, Miedziński
5. Kołodziej (61,13), Kasprzak, Zengota
6. Protasiewicz (61,21), Dobrucki, Jabłoński, Jędrzejak
7. Ułamek (61,71), Hampel, Gapiński, Jamroży
8. Jaguś (61,37), Miedziński, Świst
9. Miedziński (61,59), Kasprzak, Ułamek, Jędrzejak
10. Zengota (61,94), Jamroży, Jabłoński
11. Dobrucki (62,00), Świst, Gapiński
12. Kołodziej (61,41), Jaguś, Protasiewicz, Hampel
13. Hampel (62,25), Kasprzak, Dobrucki
14. Kołodziej (62,06), Ułamek, Jabłoński, Świst
15. Miedziński (61,89), Gapiński, Protasiewicz, Zengota
16. Jaguś (63,04), Jamroży, Jędrzejak
17. Protasiewicz (63,25), Kasprzak, Świst, Jamroży
18. Hampel (62,22), Miedziński, Jabłoński
19. Kołodziej 62,23), Gapiński, Jędrzejak (w)
20. Zengota (61,90), Dobrucki, Ułamek, Jaguś
Sędziował: Leszek Demski (Ostrów Wlkp.)
NCD: Janusz Kołodziej - 61,13 - wyścig 5.
Widzów: ok. 4000