Będzie pogrom? - zapowiedź meczu GTŻ Grudziądz - Speedway Miszkolc

Bez Scotta Nichollsa, Jamesa Wrighta oraz Alesa Drymla zapowiada przyjazd do Grudziądza drużyna Speedway Miszkolc. Jeśli Węgrzy stawią się w takim składzie jaki awizowali, grudziądzcy kibice mogą być świadkami jednostronnego widowiska.

W podobnym zestawieniu ekipa z Miszkolca wybrała się do Daugavpils, na spotkanie z tamtejszym Lokomotivem. Wtedy to, wśród podopiecznych Janusza Ślączki pojawił się Brytyjczyk James Wright, który w sześciu startach wywalczył 11 "oczek", na 23 punkty zdobyte przez całą drużynę. Tym razem jednak Brytyjczyka ma zabraknąć. Węgrzy awizowali skład z czwórką seniorów. O ile nazwiska Norberta Magosiego i Laszlo Szatmariego obiły się o uszy kibiców w Polsce, to Rolanda Kovacsa oraz Zsolta Bencze kojarzą tylko najbardziej wytrawni fani speedway'a. Na dodatek Szatmari startuje w niedzielę w półfinale Indywidualnych Mistrzostw Europy w niemieckim Diedenbergen i prawdopodobnie również tego zawodnika nie ujrzymy w drużynie z Miszkolca. Awizowany skład uzupełniają: Słoweniec Aleksander Conda, który bardzo przyzwoicie spisał się w pierwszym spotkaniu z GTŻ-em oraz węgierski junior Atilla Lorincz.

Mimo wszystko grudziądzanie nie lekceważą swoich rywali, bowiem należy pamiętać iż przed meczem można dokonać dwóch zmian. Może się więc zdarzyć, że do Grudziądza zawita dwójka liderów Speedway Miszkolc. - W żadnym wypadku nie możemy lekceważyć tej drużyny i zakładać z góry, że wysoko wygramy. Już nie jeden zespół pokazał, iż mimo słabszego składu na papierze potrafił walczyć jak równy z równym, ale wiadomo liczy się tylko zwycięstwo i taki jest cel - twierdzi Artur Mroczka.

Podobnego zdania jest trener GTŻ-u Robert Kempiński, który desygnuje do boju swoje najsilniejsze zestawienie z Tomaszem Chrzanowskim, Krzysztofem Buczkowskim oraz Davey'em Wattem. Ta trójka uzupełniona: Rory Schleinem i Kamilem Brzozowskim oraz parą juniorów Artur Mroczka - Kevin Woelbert z pewnością nie powinna dać sobie wydrzeć trzech punktów do ligowej tabeli.

Faworyt tego spotkania jest jeden, jednak sport jest nieobliczalny i nie raz pokazał, że przed meczem niczego nie można być pewnym. W tym przypadku trzeba mimo wszystko przyznać, że ewentualny sukces Węgrów graniczyłby z cudem. Grudziądzcy kibice liczą, że w drużynie przyjezdnej mimo wszystko pojawi się m.in. Scott Nicholls i obejrzą oni ciekawe widowisko. Czy tak się stanie? Czy grudziądzanie potwierdzą niezłą formę i pewnie zwyciężą? O tym przekonamy się już w niedzielne popołudnie.

Awizowane składy:

Speedway Miszkolc

1. Norbert Magosi

2. Roland Kovacs

3. Laszlo Szatmari

4. Zsolt Bencze

5. Alexander Conda

6. Attila Lorincz

GTŻ Grudziądz

9. Davey Watt

10. Rory Schlein

11. Tomasz Chrzanowski

12. Kamil Brzozowski

13. Krzysztof Buczkowski

14. Artur Mroczka

Początek spotkania: 16:00

Sędziuje: Tomasz Proszowski (Tarnów)

Ceny biletów:

- normalny: 25 zł.

- ulgowy: 15 zł. (do lat 18. za okazaniem legitymacji szkolnej)

- program: 3 zł.

Prognoza pogody na niedzielę (za onet.pl):

Temperatura: 18 °C

Ciśnienie: 1012 hPa

Deszcz: 3,1 mm

Wiatr: 7 km/h

Zamów relację z meczu GTŻ Grudziądz - Speedway Miszkolc

Wyślij SMS o treści ZUZEL GRUDZIADZ lub o treści ZUZEL MISKOLC na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT.

Zamów wynik meczu GTŻ Grudziądz - Speedway Miszkolc

Wyślij SMS o treści ZUZEL GRUDZIADZ lub o treści ZUZEL MISKOLC na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT.

Tak było ostatnio:

Obie ekipy nie miały jeszcze okazji zmierzyć się na torze w Grudziądzu. Ostatni pojedynek tych drużyn odbył się 23 maja 2010 roku. Wtedy to, na torze w Miszkolcu lepsi okazali się przyjezdni, którzy wygrali 51:39. Najskuteczniejszym zawodnikiem w szeregach GTŻ-u był Tomasz Chrzanowski, zdobywca 14 punktów. 16 "oczek" dla gospodarzy wywalczył Scott Nicholls. Więcej o tamtym meczu czytaj tutaj.

Komentarze (0)