Faworytem spotkania był zespół gospodarzy - zawsze groźny na swoim torze i dodatkowo wzmocniony osobą Czecha Adriana Rymela. Jednak w kontekście walki o punkt bonusowy przed meczem sprawa była otwarta. Polonia w poprzedniej kolejce wygrała z KMŻ 52:38, więc miała sporą zaliczkę.
Wszystkich kibiców oczekujących równej, emocjonującej walki rozczarowanie spotkało już po podaniu meczowych składów. Do Lublina nie przyjechali dwaj podstawowi zawodnicy pilskiej drużyny - Simon Stead i Aleksander Charczenko. W tej sytuacji można było już przewidzieć, kto będzie górą w zawodach.
Potwierdzili to swoją jazdą żużlowcy. W trakcie całego spotkania goście wygrali tylko jeden bieg. W ósmym starcie Piotr Świst po śmiałym ataku na prostej wyprzedził Mariusza Puszakowskiego a Piotr Rembas przyjechał przed juniorem KMŻ, Tadeuszem Kostro. W meczu odnotowano także dwa remisy. W pozostałych gonitwach górą byli gospodarze.
Mimo ogromnej przewagi lublinian, kibice zgromadzeni na stadionie przy alejach Zygmuntowskich byli świadkami kilku interesujących wydarzeń. Niestety nie zabrakło też sytuacji groźnych dla zawodników.
W biegu dziewiątym Marcin Kozdraś jadący za swoim kolegą z drużyny, Piotrem Dziatkowiakiem stracił panowanie nad maszyną, uderzył swoim przednim kołem w tylne Dziatkowiaka, wyleciał z motocykla, po czym z ogromną siłą uderzył w ogrodzenie otaczające owal. Zawodnik opuścił tor w karetce.
Ciekawe sytuacje miały miejsce w biegach dwunastym i trzynastym. Najpierw w trakcie walki między Karolem Baranem i Piotrem Świstem ten pierwszy upadł a sędzia zdecydował się na wykluczenie lidera pilskiej Polonii. W kolejnym starcie identyczna sytuacja zaszła pomiędzy Adrianem Rymelem a Andriejem Korolewem. Tym razem arbiter uznał, że winnym spowodowania upadku przeciwnika był debiutujący w barwach Lubelskiego Węgla Czech.
Jedynym zawodnikiem Polonii, który mógł opuścić Lublin z podniesioną głową był Piotr Dziatkowiak. Zdobył on sześć punktów z bonusem i był najskuteczniejszym jeźdźcem swojej drużyny, na co przed meczem chyba nikt nie postawiłby pieniędzy.
W ekipie Lubelskiego Węgla wszyscy seniorzy pojechali znakomicie. Najlepszy był Tomasz Rempała, zdobywca płatnego kompletu (12+3). Bardzo udany debiut zaliczył nowy nabytek KMŻ, Adrian Rymel. Czech w pięciu startach zebrał 10 punktów z dwoma bonusami, mimo wykluczenia w wyścigu 13. - Fajnie, że udał mi się ten debiut. Cała drużyna zdobywała punkty, wszyscy zawodnicy tutaj to super faceci. Naprawdę jestem bardzo zadowolony z dzisiejszych zawodów - komentował po meczu szczęśliwy Czech.
Speedway Polonia Piła - 27
1. Piotr Świst - 6 (1,1,3,w,1)
2. Piotr Rembas - 1 (0,0,1,0,-)
3. Piotr Dziatkowiak - 6+1 (2,1*,2,1,0)
4. Marcin Kozdraś - 0 (0,w,-,-,-)
5. Andriej Korolew - 6 (2,2,1,1,-)
6. Cyprian Szymko - 5 (2,w,0,-,2,1)
7. Mateusz Mikorski - 3 (1,d,2,d)
Lubelski Węgiel KMŻ Lublin - 62
9. Tomasz Rempała - 12+3 (2*,2*,3,3,2*)
10. Siergiej Darkin - 9+1 (3,3,1,2*)
11. Karol Baran - 12+1 (1,3,2*,3,3)
12. Adrian Rymel - 10+2 (3,2*,3,w,2*)
13. Mariusz Puszakowski - 14 (3,3,2,3,3)
14. Tadeusz Kostro - 1 (u,-,-,0,1)
15. Michael Hadek - 4 (3,1,0)
Bieg po biegu:
1. (67,91) Darkin, Rempała, Świst, Rembas 5:1
2. (68,42) Hadek, Szymko, Mikorski, Kostro (u2) 3:3 (8:4)
3. (67,37) Rymel, Dziatkowiak, Baran, Kozdraś 4:2 (12:6)
4. (66,56) Puszakowski, Korolew, Hadek, Szymko 4:2 (16:10)
5. (67,19) Baran, Rymel, Świst, Rembas 5:1 (21:9)
6. (67,23) Puszakowski, Korolew, Dziatkowiak, Hadek 3:3 (24:12)
7. (68,74) Darkin, Rempała, Korolew, Szymko 5:1 (29:13)
8. (67,88) Świst, Puszakowski, Rembas, Kostro 2:4 (31:17)
9. (69,16) Rempała, Dziatkowiak, Darkin, Kozdraś (w/u) 4:2 (35:19)
10. (68,29) Rymel, Baran, Korolew, Mikorski (d4) 5:1 (40:20)
11. (68,20) Puszakowski, Darkin, Dziatkowiak, Rembas 5:1 (45:21)
12. (68,73) Baran, Szymko, Kostro, Świst (w/su) 4:2 (49:23)
13. (71,59)Rempała, Mikorski, Korolew (ns), Rymel (w/su) 3:2 (52:25)
14. (68,47) Baran, Rymel, Szymko, Mikorski (d4) 5:1 (57:26)
15. (67,66) Puszakowski, Rempała, Świst, Dziatkowiak 5:1 (62:27)
Sędzia: Piotr Nowak (Toruń)
NCD: 66,56 Mariusz Puszakowski w biegu 4.
Widzów: około 3 tys.