Piątkowy trening źle się rozpoczął, a jeszcze gorzej zakończył dla Cypriana Szymko. Najpierw testował swój pierwszy motocykl, który co chwilę gasł. Pilski młodzieżowiec długo próbował coś z tym zrobić, jednak okazało się to niewykonalne i motor nie nadaje się obecnie do dalszej jazdy. Postanowił przesiąść się na drugi, a jednocześnie jego ostatni motor, jednak ten także po kilku okrążeniach odmówił posłuszeństwa i obecnie pozostał bez żadnego sprawnego motocykla, a za dwa dni czeka go ligowe spotkanie z Kolejarzem Opole.
W związku z tym Cyprian zwraca się do wszystkich z gorącym apelem o wsparcie finansowe. Potrzebne jest około dwa tysiące złotych i to jak najszybciej - najlepiej w piątek lub sobotę. Jeżeli nie uda się zebrać tej kwoty to będzie to dla niego sportowy dramat i nie wystąpi w kolejnym spotkaniu tak dobrze rozpoczętego sezonu.
Chętni proszeni są o kontakt pod nr telefonu: 516 892 059.