Nie taki Węgier słaby jak go malują - relacja z meczu PSŻ Lechma Poznań - Speedway Miszkolc

Miał być pogrom do szesnastu, tymczasem Speedway Miszkolc w stolicy Wielkopolski odjechał swój najlepszy mecz wyjazdowy w tym sezonie i w Poznaniu uzbierał aż 29 punktów wygrywając podwójnie dwa biegi.

Łukasz Czechowski
Łukasz Czechowski

Początek jednak zapowiadał na powtórkę z historii. Na zaległy mecz 2. kolejki nie przyjechali awizowani Scott Nicholls i Ales Dryml, a w ich miejsce pojawili się Aleksander Conda i Attila Lorincz, którzy w sześciu biegach nie zdobyli punktu, a występ tego drugiego był na poziomie regionalnych zawodów młodzieżowych w naszym kraju.

Pierwsza połowa meczu to całkowita dominacja gospodarzy - po ośmiu biegach było 38:10. Poznaniacy sześciokrotnie wygrali podwójnie, zazwyczaj losy biegu przesądzając już po starcie. Nawet jeśli spod taśmy lepiej wychodzili Węgrzy, to na wyjściu z pierwszego łuku żużlowcy PSŻ-u byli już z przodu. Cztery punkty w tej części zawodów podopieczni Janusza Ślączki zdobyli po walce. W wyścigu młodzieżowców Jozsef Tabaka wystartował lepiej niż Adrian Szewczykowski i mimo że Adi robił wszystko, by wyprzedzić rywala, ten dowiózł do mety dwa punkty. W gonitwie nr 6 James Wright wykorzystał błąd Damiana Celmera i również na kresce zameldował się drugi.

Kilka biegów później Anglik dokonał czegoś, co w poprzednich czterech wyjazdowych meczach Speedway Miszkolc się nie udało żadnemu zawodnikowi tej drużyny - wygrał bieg. Wright dobrze wystartował i eksportowa para Skorpionów Mateusz Szczepaniak - Norbert Kościuch nic nie mogła zrobić. - Wypadek przy pracy - dało się słyszeć na trybunach, ale nic z tych rzeczy. Od tego biegu Speedway Miszkolc był niemal równorzędnym przeciwnikiem dla gospodarzy - jeśli wziąć pod uwagę wyniki jedynie z wyścigów 9-15, to poznaniacy wygraliby zaledwie 23:19. - Rywale się spasowali, nam znowu chyba nie do końca to się udało, tor zmieniał się chyba nie tak, jak się spodziewaliśmy - przyznał po meczu Szczepaniak. - Bardzo dobrze pojechała moja trójka Wright, Tabaka i Magosi, spasowali się do toru, dzięki czemu po raz pierwszy nie musimy się wstydzić naszego występu - mówił wyraźnie zadowolony Ślączka.

Szczególnie węgierski duet mógł wyjeżdżać z Poznania z podniesionym czołem - nie tylko zdobyli dużo - jak na możliwości Speedway Miszkolc - punktów, to jeszcze swoją jazdą wprowadzali trochę ożywienia w to generalnie nie najciekawsze spotkanie. 35-letni Magosi był głównym aktorem najbardziej emocjonującego biegu dnia - w gonitwie nr 11 po starcie wykorzystał fakt, że Robert Miśkowiak i Norbert Kościuch w pierwszym łuku pojechali za szeroko i pięknym manewrem przy krawężniku przedarł się na czoło. "Trójki" jednak nie zdobył, bowiem Misiek nie odpuścił do końca i na kresce był szybszy o przysłowiowy błysk szprychy.

Po meczu wszyscy wydawali się być zadowoleni – Węgrzy, bo po raz pierwszy nie skompromitowali się w wyjazdowym meczu, gospodarze, bo łatwo dopisali do swojego konta dwa kolejne punkty, a nawet poznańscy działaczy, bowiem przed meczem mieli obawy, że będą musieli płacić swoim zawodnikom za przynajmniej 70 punktów, a skończyło się na "zaledwie" 61 (plus bonusy). - Mogliśmy wygrać wyżej, ale daliśmy w tym meczu pojeździć trochę więcej młodzieżowcom - podsumował Zbigniew Jąder.

Speedway Miszkolc - 29
1. Aleksander Conda - 0 (0,0,0,-,0)
2. Norbert Magosi - 11 (1,1,1,2,3,3)
3. James Wright - 10+1 (1,2,3,0,2,2*)
4. Laszlo Szatmari - 0 (0,0,0,0,d)
5. Attila Lorincz - 0 (0,0,-,-,-)
6. Jozsef Tabaka - 8+1 (2,1,1,1,2*,1)
7. brak zawodnika

PSŻ Lechma Poznań - 61
9. Mateusz Szczepaniak - 7+2 (3,2*,1*,1)
10. Norbert Kościuch - 10+2 (2*,3,2,1,2*)
11. Adam Skórnicki - 10+2 (2*,3,2*,-,3)
12. Rafał Trojanowski - 12+1 (3,2*,3,3,1)
13. Robert Miśkowiak - 11+1 (2*,3,3,3,-)
14. Damian Celmer - 7 (3,3,1,-,0)
15. Adrian Szewczykowski - 4 (1,2*,1,d)

Bieg po biegu:
1. (67,02) Szczepaniak, Kościuch, Magosi, Conda 5:1
2. (66,82) Celmer, Tabaka, Szewczykowski 4:2 (9:3)
3. (66,67) Trojanowski, Skórnicki, Wright, Szatmari 5:1 (14:4)
4. (66,49) Celmer, Miśkowiak, Tabaka, Lorincz 5:1 (19:5)
5. (67,68) Skórnicki, Trojanowski, Magosi, Conda 5:1 (24:6)
6. (66,51) Miśkowiak, Wright, Celmer, Szatmari 4:2 (28:8)
7. (67,07) Kościuch, Szczepaniak, Tabaka, Lorincz 5:1 (33:9)
8. (66,67) Miśkowiak, Szewczykowski, Magosi, Conda 5:1 (38:10)
9. (67,24) Wright, Kościuch, Szczepaniak, Szatmari 3:3 (41:13)
10. (67,14) Trojanowski, Skórnicki, Tabaka, Szatmari 5:1 (46:14)
11. (67,60) Miśkowiak, Magosi, Kościuch, Wright 4:2 (50:16)
12. (67,52) Magosi, Tabaka, Szewczykowski, Celmer 1:5 (51:21)
13. (67,68) Trojanowski, Wright, Szczepaniak, Szatmari (d4) 4:2 (55:23)
14. (67,72) Skórnicki, Kościuch, Tabaka, Conda 5:1 (60:24)
15. (67,45) Magosi, Wright, Trojanowski, Szewczykowski (d4) 1:5 (61:29)

Sędzia: Wojciech Grodzki
NCD: w 4. biegu uzyskał Damian Celmer – 66,49 sek.
Widzów: 2 500
Startowano wg I zestawu

Tabela I ligi - kliknij TUTAJ

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×