Spodziewana porażka - komentarze gospodarzy po meczu Speedway Miszkolc - Lokomotiv Daugavpils

W niedzielnym meczu zagranicznych drużyn I ligi w Miszkolcu lepsi okazali się Łotysze z Daugavpils. Gospodarze po spotkaniu przyznali, że spodziewali się porażki, ale liczyli na mniejsze jej rozmiary.

Jozsef Tabaka : Dzisiaj niestety nie był to dla mnie najlepszy dzień i nie mogłem nic z tym zrobić. Nie mogłem dopasować silnika do nawierzchni. Liczyłem, że zdobędę więcej punktów, tak samo jak zespół.

James Wright : Liczyłem na więcej, ale i tak jest ok. 10 punktów to nie jest zły wynik - było lepiej niż ostatnio. Mam nadzieję, że za tydzień zdobędziemy lepszy wynik.

Laszlo Szatmari: Dzisiaj nie poszło nam tak dobrze jak w piątek. Nie wiem, gdzie leży problem. Na początku nie czułem się tak dobrze, jak chciałem, nie mogłem się "zebrać". Musiałem zmienić kilka rzeczy w motocyklu i nie zdążyłem ich przetestować. Zespół oczekiwał lepszego występu, szkoda, że nie było z nami dwóch zagranicznych zawodników.

Aleksander Conda: Tor był dziś trochę inny niż ostatnio. Był przyczepny i śliski, dla mnie trochę za trudny. Nie jestem usatysfakcjonowany moim wynikiem - tylko jeden punkt w trzech biegach. A na ostatni wyścig zostałem zmieniony. W ten weekend miałem trzy zawody i może jestem trochę zmęczony. Rywale też byli dziś mocni.

Norbert Magosi: Tor zmienił się trochę z powodu deszczu i trudno było się dopasować. W biegu, w którym zostałem wykluczony, złapałem dodatkową przyczepność, nie mogłem utrzymać motocykla i wpadłem w bandę. Na szczęście dzięki dmuchawcom nic mi się nie stało. Liczyliśmy, że jako zespół zaprezentujemy się lepiej.

Janusz Ślączka: Spodziewałem się porażki, ale liczyłem jednak na trochę lepszy występ. Tabaka pojechał dziś bardzo słabo, Magosi miał niezły występ, Szatmari nie mógł znaleźć formy z piątku. Daugavpils to jeden z najlepszych zespołów w I lidze.

Komentarze (0)