Suskiewicz dla SportoweFakty.pl: Problemem zawodników Polonii jest brak wiary w siebie

Tomasz Suskiewicz, menedżer i mechanik Emila Sajfutdinowa w rozmowie ze SportoweFakty.pl opowiada o problemach Polonii Bydgoszcz oraz spodziewanym terminie powrotu na tor Rosjanina z polskim paszportem.

Emil Sajfutdinow to jeden z liderów Polonii Bydgoszcz. Przed sezonem był również typowany jako jeden z kandydatów do medalu Indywidualnych Mistrzostw Świata. Niestety jego plany pokrzyżowała kontuzja odniesiona podczas Grand Prix Czech w Pradze. Rosjanin doznał złamania ręki i konieczna była operacja. Jak przebiega rehabilitacja i kiedy można spodziewać się powrotu Sajfutdinowa na tor? - Rehabilitacja przebiega bardzo dobrze. Lekarze póki co nie chcą szerzej wypowiadać się na temat jej przebiegu. Naprawdę nie potrafię określić, kiedy Emil powróci na tor. Na samym początku lekarze mówili, że przerwa może potrwać nawet 10 tygodni od operacji (operację przeprowadzono 23 maja przyp. redakcja). W tej chwili niewiele w tym zakresie się zmieniło. Czyli powrotu na tor można spodziewać się dopiero pod koniec lipca. Mamy swoje plany i staramy się je zrealizować. Kontuzja Emila na pewno nam to utrudnia. Na pytanie kiedy powróci na tor odpowiadamy: jak będzie zdrowy - powiedział dla SportoweFakty.pl Tomasz Suskiewicz.

Brak Sajfutdinowa jest wyraźnie odczuwalny w składzie Polonii Bydgoszcz, która jak dotychczas odniosła zaledwie jedno zwycięstwo w rozgrywkach Speedway Ekstraligi. Suskiewicz uważa jednak, że nie tylko brak Rosjanina w składzie jest głównym problemem Polonii. - Wydaje mi się, że zawodnicy Polonii załamali się faktem, że Emil jest kontuzjowany. Wygląda to tak, jakby przestali w siebie wierzyć. Nie wierzą, że mogą jeździć lepiej. Przecież ten zespół ma ogromny potencjał. W stosunku do zeszłego roku skład został wzmocniony, więc wydaje mi się, że problem leży w psychice zawodników. Mam wrażenie, że przez nieobecność Emila od razu założyli sobie, że w każdym meczu bardzo ciężko będzie wygrać. Obserwuję to również w wywiadach pomeczowych. Zawsze podkreślają, że gdyby był Emil, to byłoby łatwiej. Fakt, że gdy był Emil, to zawsze robił około 10 punktów i było łatwiej, ale wydaje mi się, że problem zawodników Polonii siedzi w głowach. Nie chce mi się po prostu wierzyć, że zawodnicy pokroju Jonsson czy Walasek nagle oduczyli się jeździć - zakończył Tomasz Suskiewicz.

Źródło artykułu: