Finał czas zacząć! - zapowiedź meczu Marma Hadykówka Rzeszów - Start Gniezno

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Spragnieni fani żużlowego ścigania w stolicy Podkarpacia w najbliższą niedzielę znów usłyszą warkot motocykli. O godzinie 19:00 na Stadionie Miejskim w Rzeszowie rozpocznie się decydujący bój o ekstraligę. Marma Hadykówka Rzeszów podejmie przy ul. Hetmańskiej Start Gniezno.

Marma Hadykówka Rzeszów rundę zasadniczą rozgrywek w I-ligowych w sezonie 2010 zakończyła na pierwszym miejscu w tabeli. Rzeszowianie wygrywali mecze zarówno przed własną publicznością, jak i na wyjeździe. Kibice rzeszowskiego klubu wierzyli, że w tym roku w rozgrywkach ligowych twierdza Rzeszów nie zostanie zdobyta. Tak się jednak nie stało. Żurawie dość niespodziewanie zostały pokonane na Stadionie Miejskim przy ul. Hetmańskiej w Rzeszowie przez Lotos Wybrzeże Gdańsk. Wszystko przez przepisy, jak powiedziała prezes Marmy Hadykówki Rzeszów, Marta Półtorak, które nie zawsze służą, by widowiska sportowe były ciekawe i emocjonujące. Przypomnijmy, że z Żurawiem na plastronie w tym spotkaniu nie mogli wystąpić dwaj Brytyczycy - Chris Harris i Lee Richardson. Obaj zawodnicy brali udział w Drużynowym Pucharze Świata reprezentując drużynę Wielkiej Brytanii. Jak mówi regulamin - w trakcie trwania DPŚ żużlowcy biorący w nim udział nie mogą startować w zawodach ligowych. Porażka z gdańskim zespołem sprawiła, że przed rundą finałową rzeszowianie tracą do Lotosu Wybrzeża dwa punkty.

Aż sześć punktów do gdańskiego klubu traci niedzielny rywal Stalowców - Start Gniezno. Klub z pierwszej stolicy Polski, podobnie jak przed rokiem, rundę zasadniczą w sezonie 2010 zakończył na czwartej pozycji. Start wygrał trzy spotkania wyjazdowe (z zespołami z Grudziądza, Rybnika i Miszkolca) i sześć na własnym obiekcie. Wydawałoby się, że żadna drużyna nie znajdzie w tym roku recepty na wygraną na specyficznym owalu w Gnieźnie. Okazało się jednak, że to Marma Hadykówka Rzeszów, która preferuje zdecydowanie przyczepne nawierzchnie, jako jedyna w tegorocznych rozgrywkach "rozgryzła" twardy gnieźnieński tor i z województwa wielkopolskiego wywiozła trzy punkty. Jaki cel ma Start Gniezno na rundę finałową? - Mamy pewien plan, ale muszę go na razie zostawić wewnątrz klubu. Uwzględnia on bardzo pozytywny scenariusz wypadków, ale i ten negatywny, po którym zmuszeni będziemy do ostrych cięć - mówi tajemniczo prezes Orłów, Arkadiusz Rusiecki.

W ramach przygotowań do rundy finałowej zawodnicy Startu odjechali na torze w Łodzi sparing z tamtejszym Orłem. Lepsi okazali się gospodarze wygrywając w stosunku 50:40. Z bardzo dobrej strony w ekipie gości zaprezentował się Michał Szczepaniak, który wywalczył komplet 15 punktów. W treningu punktowanym z drużyną Marmy Hadykówki Rzeszów planowali zmierzyć się w piątek żużlowcy drugoligowego Lubelskiego Węgla KMŻ. Do sparingu jednak nie doszło, gdyż trener rzeszowian, Dariusz Śledź miałby do dyspozycji jedynie dwóch zawodników. Zamiast sparingu przeprowadzono trening, w którym udział wzięli zawodnicy obydwóch drużyn.

Zdecydowanie w lepszej sytuacji przed rundą finałową są gospodarze niedzielnego spotkania, którzy do lidera tabeli tracą dwa "oczka". Jednak żeby awansować, rzeszowianie muszą wysoko wygrać wszystkie mecze przed własną publicznością i dodatkowo zainkasować wszystkie bonusy. Najlepszym rozwiązaniem dla Żurawi byłaby wygrana z którymś z zespołów w pojedynku wyjazdowym, jednak to zadanie będzie niebywale trudne. Zawodnicy Marmy Hadykówki Rzeszów zdają sobie sprawę, że w tej fazie rozgrywek nie mogą "pogubić" punktów, bo to mogłoby zaprzepaścić ich szanse na awans do ekstraligi.

- Zarówno nasza drużyna, jak i Gniezno, będziemy starali się wygrać, powalczyć o jak najlepszy rezultat. Są to play-offy i każdy już wie jakie ma cele. Na pewno zrobimy wszystko aby zwyciężyć dużą ilością punktów - zapowiada kapitan Marmy Hadykówki Rzeszów, Maciej Kuciapa.

Żużlowcy Startu aby włączyć się do walki o najwyższą klasę rozgrywkową w Polsce, muszą pojechać w niedzielnym meczu na maksimum swoich możliwości. By myśleć o ekstralidze, Start Gniezno musi po prostu wygrać pojedynek z Marmą Hadykówką Rzeszów. Czy jest to wykonalne? Czy w niedzielę 15 sierpnia dojdzie do niespodzianki, czy może mecz Żurawi z Orłami zakończy się podobnie jak ten pierwszy w rundzie zasadniczej? O tym przekonamy się w niedzielny wieczór.

Wygraj bilet na mecz -->

Awizowane składy

Start Gniezno

1. Mirosław Jabłoński

2. Peter Ljung

3. Krzysztof Jabłoński

4. Adrian Gomólski

5. Michał Szczepaniak

6. Oskar Fajfer

Marma Hadykówka Rzeszów

9. Chris Harris

10. Mikael Max

11. Rafał Okoniewski

12. Maciej Kuciapa

13. Lee Richardson

14. Dawid Lampart

Początek zawodów: godz. 19:00

Sędziuje: Marek Wojaczek z Godziszki

Ceny Bilerów: 28 zł normalny, 17 zł ulgowy, 5 zł program zawodów

Zamów relację z meczu Marma Hadykówka Rzeszów – Start Gniezno

Wyślij SMS o treści ZUZEL RZESZOW lub o treści ZUZEL GNIEZNO na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT.

Zamów wynik meczu Marma Hadykówka Rzeszów – Start Gniezno

Wyślij SMS o treści ZUZEL RZESZOW lub o treści ZUZEL GNIEZNO na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT.

Prognoza pogody na niedzielę (za onet.pl):

Temp. 31°C

Ciśn. 1018 hPa

Śnieg: 0.0 mm

Deszcz: 0.0 mm

Wiatr: 16 km/h

Ostatni pojedynek Żurawi z Orłami na torze w Rzeszowie miał miejsce 23 maja 2010 roku. Wówczas rzeszowianie nie dali szans gościom gromiąc gnieźnieński Start 62:28. Najlepszym zawodnikiem meczu był Lee Richardson. Anglik wywalczył dla Marmy Hadykówki Rzeszów 14 punktów i bonus. Więcej o meczu czytaj tutaj.

Źródło artykułu: