Czarny sen Kołodzieja - Polak tuż za podium GP Challenge

Milimetrów zabrakło Januszowi Kołodziejowi do spełnienia swojego największego marzenia i awansu do Grand Prix. Tyle bowiem mierzył kamyk, który zatkał gaźnik jego silnika w decydującym biegu. Polak wylądował na 4. miejscu, wygrał Artiom Łaguta.

- Teraz myślę tylko o tych zawodach i muszę się do nich spokojne przygotować. To dla mnie najważniejszy start w tym sezonie - mówił kilka dni temu o sobotnim Grand Prix Challenge Janusz Kołodziej. Polak w swoich czterech pierwszych startach pokazywał to, co ma w sobie najlepszego - jechał szybko, efektownie a przede wszystkim skutecznie. Przed ostatnią serią startów miał 11 punktów i tylko nieszczęście mogło mu odebrać upragnioną przepustkę do walki o tytuł mistrza świata. Niestety, najczarniejszy sen się spełnił. Kołodziej słabo wyszedł ze startu i na dodatek został potrącony przy wejściu w łuk przez Grigorija Łagutę. Dzięki świetnemu balansowi wyszedł na trzecią pozycję, ale już na przeciwległej prostej jego silnik stracił moc. Jak się okazało, do gaźnika wpadł malutki kamyczek, zatykając go...

Zawodnik Unii Leszno dostał jeszcze jedną szansę awansu, startując w biegu barażowym z duetem Szwedów - Fredrikiem Lindgrenem i Magnusem Zetterstroemem. Polak wylosował zewnętrze, najsłabsze z pól, ale i tak po starcie szybko wyprzedził Zetterstroema, a do drugiego z rywali zabrakło niewiele.

W przyszłorocznym cyklu Grand Prix zobaczymy na pewno Artioma Łagutę i Antonio Lindbaecka. Sobotnia wygrana młodego Rosjanina to jedna z największych niespodzianek obecnego sezonu, na którą zresztą młodszy z braci Łagutów ciężko sobie zapracował. Dla Lindbaecka będzie to powrót do grona stałych uczestników cyklu - po raz ostatni o tytuł mistrza świata rywalizował z tym statusem w 2007 roku, zdobywając w 11 turniejach łącznie... 31 punktów i będąc zdecydowanie najgorszym zawodnikiem w stawce.

Uczestnictwo w GP zapewnił sobie również jego rodak Lindgren. Daje to cień szansy Kołodziejowi - jeżeli Szwed zajmie bowiem przynajmniej 8. miejsce w końcowej klasyfikacji, to właśnie Polak otrzyma dodatkowe zaproszenie do cyklu. Na razie po 7 turniejach Lindgren jest dziewiąty i do wyprzedzającego go Andreasa Jonssona traci zaledwie punkt.

W Vojens startowało też trzech innych Polaków, ale ich występ trudno skomentować inaczej, niż katastrofalny. Adrian Miedziński nie dojechał na zawody.

Wyniki:

1. Artiom Łaguta (Rosja) - 12+3 (3,0,3,3,3)

2. Antonio Lindbaeck (Szwecja) - 12+2 (1,3,3,3,2)

3. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 11+3 (3,3,2,1,2)

--------------------------------------------

4. Janusz Kołodziej (Polska) - 11+2 (3,3,3,2,0)

5. Magnus Zetterstroem (Szwecja) - 11+1 (2,3,0,3,3)

6. Thomas H. Jonasson (Szwecja) - 9 (2,2,1,1,3)

7. Chris Harris (Wielka Brytania) - 8 (0,1,2,2,3)

8. Niels Kristian Iversen (Dania) - 7 (3,2,1,1,0)

9. Andriej Karpow (Ukraina) - 7 (2,1,2,1,1)

10. Roman Povazhny (Rosja) - 6 (u,2,3,t,1)

11. Grigorij Łaguta (Rosja) - 6 (2,d,2,0,2)

12. Simon Stead (Wielka Brytania) - 6 (1,1,1,2,1)

13. Leon Madsen (Dania) - 5 (0,0,0,3,2)

14. Sebastian Ułamek (Polska) - 4 (1,0,1,2,0)

15. Tomasz Gapiński (Polska) - 3 (0,2,0,0,1)

16. Grzegorz Walasek (Polska) - 2 (1,1,0,0,0)

17. Lukas Dryml (Czechy) - 0 (d)

Bieg po biegu:

1. Lindgren, G.Łaguta, Walasek, Gapiński

2. Kołodziej, Zetterstroem, Ułamek, Madsen

3. A.Łaguta, Karpow, Lindbaeck, Harris

4. Iversen, Jonasson, Stead, Povazhny (u4)

5. Zetterstroem, Povazhny, Harris, G.Łaguta (d4)

6. Lindgren, Iversen, Karpow, Madsen

7. Lindbaeck, Jonasson, Walasek, Ułamek

8. Kołodziej, Gapiński, Stead, A.Łaguta

9. Lindbaeck, G.Łaguta, Stead, Madsen

10. A.Łaguta, Lindgren, Jonasson, Zetterstroem

11. Kołodziej, Harris, Iversen, Walasek

12. Povazhny, Karpow, Ułamek, Gapiński

13. A.Łaguta, Ułamek, Iversen, G.Łaguta

14. Lindbaeck, Kołodziej, Lindgren, Dryml (d) (Povazhny - taśma)

15. Zetterstroem, Stead, Karpow, Walasek

16. Madsen, Harris, Jonasson, Gapiński

17. Jonasson, G.Łaguta, Karpow, Kołodziej

18. Harris, Lindgren, Stead, Ułamek

19. A.Łaguta, Madsen, Povazhny, Walasek

20. Zetterstroem, Lindbaeck, Gapiński, Iversen

21. Lindgren, Kołodziej, Zetterstroem

22. A.Łaguta, Lindbaeck

Źródło artykułu: