W Grudziądzu myślą już o przyszłym sezonie

Drużyna GTŻ-u Grudziądz jest już praktycznie pewna utrzymania w I lidze. Aby to potwierdzić grudziądzanie muszą wygrać jeszcze przynajmniej jedno spotkanie. Tymczasem działacze powoli podsumowują sezon 2010 i już myślą o przyszłorocznych rozgrywkach.

Po trzech spotkaniach rundy finałowej GTŻ jest zdecydowanym liderem grupy walczącej o pierwszoligowy byt. Grudziądzanie aby być pewnym utrzymania muszą wygrać jeszcze przynajmniej jedno spotkanie. Biorąc jednak pod uwagę to, iż podejmą oni Majcher Speedway Rybnik i PSŻ Poznań oraz na wyjeździe zmierzą się z ekipą Speedway Miszkolc można być pewnym, że tym razem grudziądzan ominie wątpliwa przyjemność walki w barażach o utrzymanie na zapleczu Ekstraligi. Już w najbliższą niedzielę w Grudziądzu zostanie rozegrany rewanżowy pojedynek z ekipą z Rybnika. Kilka dni temu grudziądzanie ulegli na torze rywala 34:44, ale teraz interesuje ich tylko zwycięstwo. W porównaniu z ostatnim spotkaniem Olivera Allena, który tego dnia ma zaplanowany start na Wyspach Brytyjskich zastąpi Joe Haines. - Nastawienie przed niedzielnym meczem jest jak zwykle bojowe i chcemy wygrać. Nie możemy niestety skorzystać z usług wszystkich zawodników, ponieważ mają zawody w Anglii. W miejsce awizowanego Pawła Kaczorowskiego pojedzie Joe Haines - mówi trener Robert Kempiński.

W pierwszym spotkaniu przeciwko ekipie z Rybnika na grudziądzkim torze lepsi byli gospodarze. Jak będzie teraz?

Mecz ten po raz kolejny stoi jednak pod znakiem zapytania, gdyż jego rozegranie będzie uzależnione od sobotniego Grand Prix w Vojens z udziałem Davey'a Watta, a tam jak wiadomo pogoda zazwyczaj nie rozpieszcza żużlowców. - Jeśli Grand Prix będzie odwołane to niedzielne spotkanie w Grudziądzu nie dojdzie do skutku - informuje "Kempes".

Tymczasem działacze grudziądzkiego klubu myślami są już przy sezonie 2011. Nie jest tajemnicą, że GTŻ posiada pewne zobowiązania finansowe wobec swoich zawodników, jednak jak zapowiadał niedawno wiceprezes Zdzisław Cichoracki wkrótce wszystkie należności zostaną uregulowane. Zarząd GTŻ-u powoli podsumowuje mijający sezon i już wyznaczył datę walnego zgromadzenia członków klubu. Odbędzie się ono 22 października o godzinie 17 w restauracji Adriano. Podczas zebrania obecne władze przedstawią aktualną sytuację klubu, a także wystąpią o absolutorium. Jako, że w tym roku kończy się kadencja zarządu ogłoszone zostaną także nowe wybory.

Wcześniej, bo 3 października na stadionie w Parku Miejskim planowany jest już tradycyjny turniej par o Puchar Prezydenta Grudziądza. Pełną obsadę turnieju poznamy wkrótce. Można się jednak spodziewać, że zaproszeni zawodnicy będą potencjalnymi kandydatami do reprezentowania barw GTŻ-u w sezonie 2011. Największy problem grudziądzanie mogą mieć na pozycjach juniorskich, gdyż w wiek seniora od przyszłego roku wchodzą Artur Mroczka oraz Kevin Woelbert. Właśnie głównie zawodnicy do 21 lat będą zaproszeni i bacznie obserwowani podczas tych zawodów przez grudziądzkich działaczy i trenera. - Obsada turnieju nie jest jeszcze znana. Szukamy przede wszystkim juniorów - polskiego i zagranicznego. Jak wiadomo w przyszłym sezonie będzie tylko Kaczorowski, ale nie ma on jeszcze takiego objeżdżenia by jeździć w spotkaniach ligowych. Myślę, że pełna obsada tych zawodów będzie znana za tydzień, dwa tygodnie - deklaruje Robert Kempiński.

Grudziądzcy działacze szukają zawodników, którzy zastąpią na pozycjach juniorskich Artura Mroczkę (czerwony) i Kevina Woelberta (niebieski)

Komentarze (0)