- Wybieram się do Łodzi, bo nie wyobrażam sobie żeby w takim momencie mogło mnie tam nie być. Nie chcę jednak zapeszać i szampana ze sobą nie zabiorę. Mam nadzieję, że kupimy go na miejscu żeby fetować awans. Lublin i Lubelszczyzna zasługują żeby mieć zespół żużlowy na dobrym poziomie. Zawodnicy wiedzą o co walczą, bo za awans dostaną specjalną premię. Ile? To tajemnica, ale na pewno będą zadowoleni - powiedział na łamach Dziennika Wschodniego Zbigniew Wojciechowski, prezes klubu.
Mecz w Łodzi rozpocznie się o nietypowej porze - o godz. 12:00. Lubelskich żużlowców ma wspierać ok. pół tysiąca kibiców. Zanosi się zatem na rekord frekwencji w II lidze w tym sezonie.
Więcej w Dzienniku Wschodnim.