Jarosław Hampel po Grand Prix Włoch: Walczę o tytuł wicemistrza świata

Jarosław Hampel od Grand Prix Wielkiej Brytanii nie startował w wielkim finale. Bliski tego był w Terenzano. Do udziału w finale zabrakło centymetrów. Choć Jarosław Hampel we Włoszech powrócił na drugie miejsce klasyfikacji, to jednak z Terenzano nie wyjeżdżał w pełni usatysfakcjonowany.

W tym artykule dowiesz się o:

- Przyznam, że nie do końca jestem zadowolony z tego występu. Od samego początku walczyłem z ustawieniami motocykla i różnie to w poszczególnych biegach wyglądało. Zdarzały się wyścigi, w których jechałem bardzo szybko, ale również były takie, gdzie nie mogłem znaleźć szybkości. Punkty mi uciekały, a moja jazda nie była stuprocentowa. W ostatnim biegu rundy zasadniczej zrobiłem tyle, by awansować do półfinału - ocenił swój występ w Terenzano Jarosław Hampel, który w fazie zasadniczej uzbierał 9 punktów.

W półfinale Jarosław Hampel wybierał jako trzeci pole startowe. Wybrał to najbardziej zewnętrzne, które akurat w Terenzano najgorsze nie było. Półfinał był pasjonujący. Do samej mety trwała walka o drugie miejsce, dające finał. - W półfinale na mecie było bardzo ciasno. Milimetry decydowały o tym, kto był drugi, a kto trzeci. Nie widziałem powtórek, bo nie było na to czasu, ale sędzia uznał, że to Chris Harris był drugi w biegu półfinałowym. Nie wiem, jak to skomentować. Muszę na spokojnie przyjrzeć się powtórkom. Wydawało mi się, że byłem delikatnie z przodu, ale teraz to już nic nie zmieni. Nie mam na to wpływu. Odpadłem w półfinale i tyle - dodał.

W momencie, kiedy spiker ogłosił, że to nie Jarosław Hampel, a Chris Harris wystartuje w finale stało się jasne, że Tomasz Gollob zapewnił sobie tytuł indywidualnego mistrza świata. - Tomasz potwierdził swoją klasę w biegu finałowym, gdzie pojechał naprawdę fantastycznie. Jeździł wspaniale przez cały rok. Zasłużenie wywalczył ten złoty medal. Był w tym roku nie do pokonania. Ja natomiast będę nadal walczył o srebrny medal. Tylko to mi pozostało. Dam z siebie wszystko, a jak to się skończy przekonamy się w Bydgoszczy - dodał żużlowiec Unii Leszno.

Jarosław Hampel odrobił w Terenzano 3 punkty do Jasona Crumpa i powrócił na pozycję wicelidera klasyfikacji przejściowej cyklu z przewagą dwóch punktów nad Australijczykiem.

Źródło artykułu: