Od kilku tygodni kibice i działacze toruńskiego klubu zadawali sobie pytanie czy po nieudanym sezonie 2010 Wiesław Jaguś zdecyduje się kontynuować swoją karierę. Teraz mogą już być spokojni, ponieważ wychowanek Apatora zdecydował, że kolejny rok, ścigać się będzie wśród "Aniołów". Warto podkreślić, że Jaguś przystał na dużo gorsze warunki finansowe niż w sezonie 2010.
Jak informuje Gazeta Pomorska o miejsce w składzie może powalczyć z innym wychowankiem toruńskiego klubu Karolem Ząbikiem. "Zober" po nieudanej przygodzie z drużyną KM Ostrów i ciężkiej kontuzji, jakiej doznał podczas finału IMP w 2009 roku w minionych rozgrywkach powrócił na tor. Podpisał on kontrakt w pierwszoligowym Lotosie Wybrzeże Gdańsk, jednak ani razu nie znalazł się w składzie meczowym. Uniemożliwiła mu to kontuzja nogi, jakiej nabawił się podczas upadku na jednym z treningów w Peterborough. Przyszłość Ząbika w Unibaksie będzie zależeć jednak od transferów, jakie uda się sfinalizować toruńskim działaczom. Być może będzie on pełnił rolę tzw. zawodnika oczekującego.
Pewne jest natomiast, że w składzie Unibaksu zabraknie miejsca dla Hansa Andersena. Jego miejsce zająć ma ktoś z dwójki: Emil Sajfutdinow - Jason Crump. Tego drugiego mocno kusi jednak PGE Marma Rzeszów i wydaje się, że bliżej do Torunia jest zawodnikowi Polonii Bydgoszcz.
Więcej w Gazecie Pomorskiej.