Lider potwierdził klasę - relacja z meczu Caelum Stal Gorzów - Unibax Toruń

Nie było niespodzianki w VIII kolejce Speedway Ekstraligi i aktualny lider rozgrywek dopisał do swojego dorobku kolejne zwycięstwo. Najlepszym zawodnikiem wśród miejscowych był Tomasz Gollob – zdobywca 16 punktów, wśród gości najwięcej punktów wywalczył Hans Andersen – 11.

Pierwszy bieg miał podobny przebieg do tego z przed tygodnia. Ponownie najlepszy okazał się 20-letni Szwed – Thomas Jonaason. W pokonanym polu zostawił aktualnego vice-mistrza świata juniorów – Chrisa Holdera. Cenny punkcik dorzucił Adrian Szewczykowski, który startował na maszynie Tomasza Golloba, gdyż popularny "Adik" miał problemy ze swoim sprzętem tuż przed startem do premierowej odsłony. Drugi wyścig pokazał nam, że torunianie przyjechali po kolejne zwycięstwo. Błąd popełnił kapitan żółto – niebieskich niebieskich i po "małej" wyprzedzili go Wiesław Jaguś i Adrian Miedzinski. Jak się później okazało były to jedyne punkty jakie popularny "Chudy" stracił w niedzielnym meczu.

Kolejny bieg to natychmiastowa riposta gospodarzy. Jak z katapulty ze startu wystrzelił Jesper Monberg, a po chwili dołączył do niego Peter Karlsson i para Caelum Stali dowiozła podwójne zwycięstwo do mety. Po następnej gonitwie nieoczekiwanie przewaga miejscowych wzrosła do 6 "oczek". Następne dwa wyścigi to mozolne odrabianie spraw przez zawodników Unibaxu Toruń. Warto wspomnieć, że w biegu szóstym, już po jego zakończeniu wykluczony został Rune Holta za przejechanie krawężnika dwoma kołami i przewaga gospodarzy zmalała do dwóch punktów. W trzech kolejnych wyścigach zanotowaliśmy podział punktów i po dziewięciu biegach Caelum Stal Gorzów prowadziła 28:26. To właśnie w dziewiątej odsłonie Tomasz Gollob udowodnił, że jest zawodnikiem nietuzinkowym. Młodszy z braci Gollobów pięknym atakiem przy bandzie minął Ryana Sullivana, by następnie przyciąć do "małej" i wyprzedzić Hansa Andersena.

Jak się później okazało było to ostatnie prowadzenie gorzowian w tym spotkaniu. Biegi X i XI zakończyły się podwójnymi wygranymi zawodników z Torunia, którzy objęli prowadzenie w stosunku 36-30. Trener Caelum Stali Gorzów – Stanisław Chomski zareagował natychmiastowo. Najpierw jako rezerwa taktyczna pojechał Tomasz Gollob, a następnie Rune Holta. Rezerwa przyniosła skutek w XIII wyścigu, w którym para Gollob – Holta wygrała podwójnie, co pozwoliło zbliżyć się do torunian na dystans dwóch punktów (38-40). Tuż po starcie do pierwszego z biegów nominowanych kibice gorzowscy zamarli. Mimo ciągłych ataków Karlssona, któremu nie udało się wyprzedzić choćby jednego zawodnika Unibaxu, goście mogli świętować zwycięstwo. W ostatniej gonitwie swoje piąte indywidualne zwycięstwo odniósł Gollob i ustalił w ten sposób wynik spotkania, który brzmiał 47:43 dla przyjezdnych.

Reasumując: Unibax Toruń potwierdził, że w tym sezonie jest zespołem kompletnym. Mimo, że gorzowianie nie byli faworytami tego spotkania to potrafili stawić czoła aktualnemu liderowi tabeli. Teamowi z grodu nad Wartą zabrakło punktów drugiej linii. - Na wynik wpłynął na pewno brak punktów tych, którzy powinni dorzucić, jak Hlib, Monberg czy Karlsson. Mieliśmy też pecha, przekroczenie dwoma kołami przez Holtę nieznacznie krawężnika i ważne punkty uciekły. Przy takim mocnym rywalu to trudno przy takich dziurach wywieźć wynik nas zadowalający - ocenił na gorąco przyczyny porażki swojego zespołu trener Stanisław Chomski. Mimo dobrej postawy Golloba, Holty i po części Jonassona zespół Stali Gorzów był bardzo bliski pokonania Unibaxu Toruń. Kibice, którzy przybyli na stadion im. Edwarda Jancarza byli świadkiem bardzo dobrego widowiska na najwyższym światowym poziomie.

Unibax Toruń 47

1. Wiesław Jaguś (3,3,1*,1*,0) 8+2

2. Adrian Miedziński (2*,1,2,2,2*) 9+2

3. Hans Andersen (1,3,2,3,2) 11

4. Ryan Sullivan (0,1,1*,1,3) 6+1

5. Robert Kościecha (0,1*,2*,0) 3+2

6. Mateusz Lampkowski (0,-,-,-,-) 0

7. Chris Holder (2,1,2,3,2) 10

Caelum Stal Gorzów 43

9. Tomasz Gollob (1,3,3,3,3,3) 16

10. Paweł Hlib (0,0,0,0) 0

11. Peter Karlsson (3,2,d,-,1) 6

12. Jesper B. Monberg (2*,0,1,-,0) 3+1

13. Rune Holta (3,w,3,1,2*,1) 10+1

14. Adrian Szewczykowski (1,-,-,-,-) 1

15. Thomas H. Jonasson (3,2*,2,0,0) 7+1

Bieg po biegu:

1. Jonasson, Holder, Szewczykowski, Lampkowski 4-2

2. Jaguś, Miedziński, Gollob, Hlib 1-5 (5-7)

3. Karlsson, Monberg, Andersen, Sullivan 5-1 (10-8)

4. Holta, Jonasson, Holder, Kościecha 5-1 (15-9)

5. Jaguś, Karlsson, Miedziński, Monberg 2-4 (17-13)

6. Andersen, Jonasson, Sullivan, Holta (w/2x) 2-4 (19-17)

7. Gollob, Holder, Kościecha, Hlib 3-3 (22-20)

8. Holta, Miedziński, Jaguś, Jonasson 3-3 (25-23)

9. Gollob, Andersen, Sullivan, Hlib 3-3 (28-26)

10. Holder, Kościecha, Monberg, Karlsson (d4) 1-5 (29-31)

11. Andersen, Miedziński, Holta, Hlib 1-5 (30-36)

12. Gollob, Holder, Jaguś, Jonasson 3-3 (33-39)

13. Gollob, Holta, Sullivan, Kościecha 5-1 (38-40)

14. Sullivan, Miedziński, Karlsson, Monberg 1-5 (39-45)

15. Gollob, Andersen, Holta, Jaguś 4-2 (43-47)

Sędziował: Artur Kuśmierz (Częstochowa)

Widzów: ok. 8 tys

NCD: Peter Karlsson w wyścigu trzecim (63,59)

Komentarze (0)