Fiałkowski dla SportoweFakty.pl: Do 8 grudnia wszystko powinno być wyjaśnione

Działacze GTŻ-u Grudziądz podpisali z Ryanem Fisherem list intencyjny na starty Amerykanina w sezonie 2011. Prezes PGE Marmy Rzeszów Marta Półtorak twierdzi jednak, że ma on ważny kontrakt z jej klubem i w grę wchodzi jedynie wypożyczenie.

Na czwartkowym spotkaniu w grudziądzkim Ratuszu poinformowano, że do składu GTŻ-u na sezon 2011 dołączyła dwójka obcokrajowców: Szwed David Ruud oraz reprezentant USA Ryan Fisher. W piątek przynależność klubowa tego drugiego nieco się skomplikowała, gdyż prezes PGE Marmy Rzeszów Marta Półtorak poinformowała, że Amerykanin posiada ważny kontrakt z jej klubem.

Jak do tego doszło? Według prezes klubu z Rzeszowa Amerykanin przed sezonem 2010 podpisał dwuletnią umowę z rzeszowską drużyną. Pod koniec rozgrywek został wypożyczony do Lubelskiego Węgla KMŻ Lublin, jednak zgodnie z regulaminem nadal jest on zawodnikiem klubu z Podkarpacia. Kilka dni temu Fisher podpisał jednak list intencyjny z pierwszoligowym GTŻ Grudziądz, w którym zobowiązał się do parafowania kontraktu na sezon 2011 właśnie w tym zespole.

- Ryan mógł podpisać list intencyjny, ale przypominam, że on cały czas ma ważny kontrakt z rzeszowskim klubem, więc jeśli ktoś chce go w drużynie na przyszły sezon to przede wszystkim powinien rozmawiać z nami - poinformowała w piątkowej Gazecie Wyborczej prezes PGE Marmy Marta Półtorak.

Mimo to, trudno oczekiwać, że Fisher będzie potrzebny rzeszowianom w rozgrywkach Speedway Ekstraligi, skoro w minionym sezonie nie dostał ani jednej okazji do zaprezentowania się w rzeszowskiej drużynie. Co na ten temat sądzi Zbigniew Fiałkowski? - Ryan Fisher ma dwuletni kontrakt z PGE Marmą Rzeszów. Na spotkaniu z prezydentem miasta Grudziądza powiedziałem, że mamy podpisany list intencyjny z tym zawodnikiem, a kontrakt będzie można dopiero podpisać po 1 grudnia. Dzisiaj już rozmawiałem z Panią Martą na ten temat. Wniosek z prośbą o wypożyczenie leży u niej na stoliku i wstępnie na konkretniejszą rozmowę w tej sprawie umówiliśmy się w przyszłym tygodniu. Ja w Polsce będę pierwsze dwa dni grudnia, następnie wyjeżdżam na spotkanie, zebranie członków do Daugavpils i do 8 grudnia powinno być wszystko spokojnie wyjaśnione w kwestii kontraktu Fishera. Pani Marta jest bardzo sympatyczną osobą, kieruje swoim klubem kilka lat, my jesteśmy w stałym kontakcie, więc nie rozumiem dlaczego niektóre portale szukają sensacji. Tak jak mówiłem, jest to list intencyjny, a kontrakt można podpisać po 1 grudnia - wyjaśnił w rozmowie z SportoweFakty.pl prezes GTŻ-u.

Czy zatem Fisher w sezonie 2011 reprezentować będzie zespół z Grudziądza ? Na oficjalne potwierdzenie trzeba poczekać do pierwszych dni grudnia.

Komentarze (0)