38-letni zawodnik w minionym sezonie reprezentował barwy Lotosu Wybrzeże Gdańsk oraz Indianerny Kumla. "Zorro" był jednym z najskuteczniejszych zawodników swojego polskiego zespołu w pierwszoligowych rozgrywkach. W roku 2010 Magnus Zetterstroem zadebiutował w cyklu Grand Prix, w którym sklasyfikowany został na 13 miejscu i nie utrzymał się w cyklu. Z powodu nadmiaru startów Szwed zrezygnował z występów w lidze angielskiej.
Zmienić to się może w sezonie 2011. Obecnie na corocznej naradzie promotorzy klubów angielskich ustalają regulamin rozgrywek na nowy sezon. Ma się w nim znaleźć zapis mówiący o możliwości startów tylko w kilkunastu spotkaniach. Z tego powodu Szwed rozważa powrót do ścigania się w Wielkiej Brytanii. - Mam ofertę z Anglii. Pogłoski mówią, że zmieni się tam system kontraktowania zawodników. Oznaczałoby to, że zawodnicy nie musieliby tam jeździć przez cały sezon. Zadzwonił do mnie jeden z promotorów i pytał czy chciałbym pojechać w 15-20 spotkaniach. Od razu się zgodziłem. Myślę, że po wprowadzeniu tych zmian angielski żużel się odrodzi i wrócą tam zawodnicy z cyklu Grand Prix - ocenił Zetterstroem.
Nowy przepis spowodowałby rotacje w składach drużyn i możliwość wybierania zawodników na konkretne spotkania. - Musimy pamiętać, że nie chodzi tylko o zawodników. Ważni są również kibice oraz kluby. Kibice w jednym tygodniu mogliby oglądać na przykład Crumpa, a w następnym Pedersena. Mogłoby to spowodować wzrost popularności żużla - chwali ewentualne zmiany 38-latek.