Prezydent Gorzowa nie zaangażuje się w sprawę Pawlickich

W prasie pojawiła się informacja odnośnie rzekomego zaangażowania prezydenta Gorzowa w sprawę pozyskania braci Pawlickich do gorzowskiego klubu.

W środę pojawiła się informacja o tym, że Tadeusz Jędrzejczak, prezydent Gorzowa zamierza osobiście przekonywać prezesa Unii Leszno, Józefa Dworakowskiego do zmiany decyzji w sprawie braci Pawlickich. Przypomnijmy, że Unia Leszno wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że wypożyczy braci Pawlickich, ale tylko i wyłącznie do klubu z I ligi. - Nie wiem skąd biorą się takie informacje. To absolutna nieprawda. Prezydent Jędrzejczak nie będzie interweniował w tej sprawie. Bracia Pawliccy muszą zrozumieć, że są zawodnikami Unii Leszno i ich pracodawcą jest Unia Leszno. Te doniesienia, to nieuprawniona plotka - powiedział dla SportoweFakty.pl Władysław Komarnicki.

Prezes Stali Gorzów po raz drugi zadeklarował, że sprawę braci Pawlickich uważa za zamkniętą. - Dla mnie nie ma tematu. Unia wydała w tej sprawie oświadczenie i tego się trzymamy - zakończył Władysław Komarnicki.

Zaskoczony tymi informacjami był również członek zarządu Unii Leszno Ireneusz Igielski. - Co prawda wizyta prezydenta Gorzowa byłaby z pewnością bardzo miła, ale pierwsze o czymś takim słyszę. Poza tym decyzja w tej sprawie została podjęta i koniec - wyjaśnił Igielski.

Jak się okazuje, tylko dwa kluby były do tej pory zainteresowane pozyskaniem braci Pawlickich. Igielski odniósł się również do kwoty odstępnego za obu zawodników, która zdaniem niektórych mediów ma wynosić milion złotych. - Jak do tej pory otrzymaliśmy zapytania z Polonii Bydgoszcz i Wybrzeża Gdańsk. Nie były to jakieś konkretne propozycje. Jeżeli chodzi o kwotę odstępnego za zawodników, to będzie ona przedmiotem negocjacji z zainteresowanym klubem. Czy jest to milion? Nie - zakończył Ireneusz Igielski.

Źródło artykułu: