Betard WTS wykiwał Jaska?

Henryk Jasek odszedł z Kolejarza Rawicz, gdyż miał podjąć pracę we Wrocławiu jako opiekun szkółki żużlowej i pomocnik Piotra Barona. Teraz okazało się jednak, że Betard WTS nie chce korzystać z usług Jaska.

- Powiem tak. Jestem mocno rozczarowany. Zawrócili mi w głowie, sami dzwonili, że mnie chcą, więc po czterech latach spędzonych w Rawiczu zrezygnowałem z pracy w tamtejszym Kolejarzu - powiedział Jasek na łamach Gazety Wrocławskiej.

- I teraz nagle, w ostatnich dniach, zadzwoniła do mnie księgowa WTS-u. Powiedziała, że musi mi przekazać niemiłą informację, iż rezygnują ze mnie. Tyle. No, forma paskudna. Mogli przecież poprosić, pogadać, tysiąc rzeczy nakłamać - poinformował były trener Niedźwiadków.

Henryk Jasek został zatem na lodzie, gdyż klub z Rawicza ma już nowego szkoleniowca - Piotra Żyto.

Więcej w Gazecie Wrocławskiej.

Komentarze (0)