Słaboń w Poznaniu - brakuje tylko podpisu

O tym, że Krzysztof Słaboń będzie zawodnikiem PSŻ Poznań mówi się od kilku tygodni. Nie ukrywają tego działacze, a i sam zawodnik w rozmowie z naszym portalem przyznaje, że do sfinalizowania jego współpracy z klubem brakuje już tylko podpisu pod umową.

Łukasz Czechowski
Łukasz Czechowski

Potwierdzeniem, że Krzysztof Słaboń czuje się już zawodnikiem poznańskiej drużyny może być fakt, że w minioną niedzielę, wraz z Norbertem Kościuchem i Maciejem Fajferem, kwestował w stolicy Wielkopolski na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Czy można więc powiedzieć, że "Słaby" będzie na pewno zawodnikiem Skorpionów? - Wiadomo, że dopóki papier nie jest podpisany to nic "na pewno" nie można powiedzieć - przyznał w rozmowie z naszym portalem. - No ale obie strony są chętne do współpracy - klub chce, żebym dla nich jeździł, ja chce startować w Poznaniu, to chyba tak będzie - dodał.

Dlaczego więc, skoro strony są dogadane, nie doszło jeszcze do finalizacji umowy? - Raczej brakuje tylko terminu. Tylko tyle - zapewnił Słaboń.

29-letni zawodnik w transferowych spekulacjach łączony był z wieloma klubami. Dlaczego jego wybór padł na Poznań. - Parę rzeczy się złożyło. Na pewno finanse, ale też klimat i otoczenie - wyjaśnił. - Widzę, że w Poznaniu jest fajna drużyna - zawodnicy, którzy mają startować stworzą dobry atmosferę. Żużel to w głównej mierze sport indywidualny, ale nastroje w drużynie również mają znaczenie. Dzięki temu można pociągnąć wynik - musi być drużyna, aby wygrywać mecze i osiągać sukcesy. Nie bez znaczenia na wybór Słabonia miał także tor w Poznaniu, na którym były zawodnik Włókniarza czuję się bardzo dobrze. - Ostatnio zrobiłem tu niezły wynik - wspomina mecz PSŻ ze Startem, dla którego zdobył 10 punktów w 6 startach.

Raczej pewny swojej przynależności klubowej Słaboń przygotowuje się do sezonu. - Trenuję sumienne, nie tracę czasu. Staram się zrobić wszystko, aby do rozgrywek być przygotowanym w jak najlepszy sposób. Jeśli chodzi o sprzęt to są pewne plany, które trzeba tylko zrealizować - zakończył.

PSŻ Poznań będzie siódmym polskim klubem w karierze Słabonia - wcześniej startował w Bydgoszczy (1998-2000), Wrocławiu (2001-2002, 2004-2005, 2007-2008), Zielonej Górze (2003), Toruniu (2006), Gnieźnie (2009) i Częstochowie (2010). W poprzednim sezonie wystartował w zaledwie dwóch meczach Włókniarza w Speedway Ekstralidze, w których uzyskał średnią biegową równą 0,500. Jego KSM w I Lidze będzie wynosił 2,50.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×