Co z karą dla Bridgera? / Start osłabiony w Gdańsku?

Lewis Bridger jest jednym z trzech żużlowców, którzy w grudniu zostali zawieszeni przez Speedway Ekstraligę w prawach zawodnika. Kibice w Gnieźnie zastawiają się czy ta kara uniemożliwi Brytyjczykowi występ w pierwszym meczu Startu w Gdańsku.

Lewis Bridger jest jednym z trzech nowych żużlowców, którzy w grudniu podpisali kontrakty ze Startem Gniezno. Oprócz niego do trzeciego zespołu I ligi trafili Scott Nicholls i Simon Gustafsson. Kilkanaście dni później - decyzją Speedway Ekstraligi - Brytyjczyk został zawieszony w prawach zawodnika za niesportowe zachowanie podczas meczu Polonii Bydgoszcz z Włókniarzem, który wówczas reprezentował (-> RELACJA <-). Bridger miał wtedy rzucić kaskiem o tor, za co został wykluczony do końca zawodów.

Kibice w Gnieźnie zastanawiają się czy ta kara uniemożliwi mu występ w meczu Startu w Gdańsku, który zainauguruje nowy sezon. Uspokajamy, że nic takiego klubowi nie grozi, o ile oczywiście Brytyjczyk ureguluje na rzecz Speedway Ekstraligi należność związaną z opisanym incydentem (5 tys. zł). W momencie kiedy żużlowiec uiści wskazaną kwotę, kara zawieszenia zostanie uchylona.

Lewis Bridger przed Adamsem i Holtą

Dodajmy, że oprócz Bridgera zawieszeni zostali także Rune Holta i Fredrik Lindgren.

Komentarze (0)